W małej miejscowości Lipsko, sytuowanej w województwie mazowieckim, miało miejsce niecodzienne zabezpieczenie broni i amunicji. Arsenał ten był zgromadzony przez lokalnego mieszkańca, 80-letniego mężczyznę. W wyniku działań funkcjonariuszy policji udało się zabezpieczyć aż 283 sztuki różnorodnej amunicji, na posiadanie której wymagane jest pozwolenie, co sugeruje jej potencjalną groźność. Teraz starszy pan stawić się musi w obliczu prawa, które za tego typu przestępstwo przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce w ubiegłym tygodniu. Policja dowiedziała się o możliwym przechowywaniu nielegalnej broni dzięki informacji przekazanej przez asp. Monikę Karasińską z Komendy Powiatowej Policji w Lipsku. Powiadomiono funkcjonariuszy, że podejrzany posiada broń ukrytą w nietypowym miejscu – ulach. W tym celu został wydany odpowiedni nakaz rewizji posesji starszego pana.
Na miejsce przybyli dobrze przygotowani funkcjonariusze, jeden z nich był nawet pasjonatem pszczelarstwa i zabezpieczył się specjalnym strojem. W momencie przeszukania posesji, mężczyzna był zaskoczony ich wizytą. Jednak policjanci natychmiast przystąpili do działań.
Wykonując rewizję terenu, natrafili na niezwykły widok – praktycznie cała nieruchomość była wypełniona amunicją oraz przedmiotami, które mogły przypominać broń. Już na etapie wstępnym, udało się zidentyfikować kilka egzemplarzy broni palnej, ostrej oraz pneumatycznej. Znaleziono i zabezpieczono 283 sztuki różnego rodzaju amunicji, na które wymagane jest pozwolenie.
Zaskakująco, część zgromadzonego przez mężczyznę arsenału ukryta była w ściankach pustych uli. Nie było ich widać od razu, dopiero po odkręceniu listew zabezpieczających można było je dostrzec. Co więcej, kilkanaście sztuk broni pneumatycznej posiadało ślady modyfikacji.