Nowy Dwór Mazowiecki – pożar budynku mieszkalnego

Sobotni wieczór nie był najspokojniejszy dla mieszkańców podwarszawskiej miejscowości. W Nowym Dworze Mazowieckim doszło do pożaru. Nikt jednak nie ucierpiał.

Pożar w budynku mieszkalnym

Do zdarzenia doszło w okolicy godziny 22.00, w sobotę 26 lutego. Zgłoszenie do straży pożarnej wpłynęło chwilę po pojawieniu się pierwszych niebezpiecznych oznak. Przebieg akcji dla mediów zrelacjonował Paweł Plagowski, pełniący funkcję oficera prasowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.

Według słów Plagowskiego pożar wybuchł w jednym z mieszkań na czwartym piętrze wielorodzinnego bloku. Gdy na miejsce zdarzenia dotarł pierwszy wóz strażacki, okazało się, że pożar jest już w fazie rozwiniętej. Podjęte na miejscu działania ratowników objęły zabezpieczenie miejsca zdarzenia, wyłączenie instalacji elektrycznej i, oczywiście, ugaszenie pożaru.

Ewakuowano mieszkańców

Choć ogień objął tylko jedno z mieszkań, strażacy podjęli decyzje o ewakuacji wszystkich obecnych w budynku osób. Wysoki stopień zadymienia klatki schodowej w obiekcie stanowił zagrożenie dla przebywających w jego wnętrzu mieszkańców. Takie działanie, połączone ze sprawną akcją gaśniczą, pozwoliło na ochronę zdrowia wszystkich 49 lokatorów obiektu.

W całej akcji wzięło udział pięć zastępów straży pożarnej. Walka z ogniem trwała blisko dwie godziny. Jako prawdopodobną przyczynę pożaru, oficer prasowy Komendy Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim Paweł Plagowski podaje zwarcie, do którego miało dojść w obrębie instalacji elektrycznej.