Pożar na zabytkowym Osiedlu Przyjaźń

W piątek w godzinach wieczornych jednostka strażacka odebrała zgłoszenie dotyczące pożaru przy ulicy Konarskiego. Ogień pojawił się w drewnianym budynku, pełniącego funkcję mieszkalną i magazynową. Na miejscu zdarzenia wytrwale pracowało siedem zastępów strażackich, obejmujących dwudziestu dziewięciu strażaków oraz policja. Wezwano także pogotowanie ratunkowe i pogotowie gazowe.

Osiedle Przyjaźni polsko-radzieckiej

Zlokalizowane na terenie dawnej wsi Jelonki Osiedle Przyjaźń, stworzono w latach 50., jako miejsce zamieszkania dla pracujących przy budowie Pałacu Kultury i Nauki robotników i pracowników technicznych. Po zakończeniu projektu teren ten oddano do użytku środowisku naukowemu – wykładowcom i studentom. Wtedy to pojawiła się nazwa “Przyjaźń”, funkcjonująca do dziś, a barakowe osiedle, obejmujące niebiesko- i czerwono-białe domki pracownicze, z czasem stało się lokalnym zabytkiem.

W czasie gdy osiedle zamieszkiwali pracownicy budowlani, cały teren ogrodzony był drutem kolczastym i znajdowało się pod nadzorem wojskowym. Pewnie dlatego wykształciła się tam w pełni samowystarczalna społeczność. Budowniczy na terenie osiedla mieli do dyspozycji przychodnię, pocztę, stołówkę, kino, bibliotekę oraz łaźnię, a życie kulturalne kwitło podczas różnego rodzaju festynów, imprez sportowych i akademii.

Na listę gminnej ewidencji zabytków kompleks Przyjaźń trafił w roku 2015 i dalej służy społeczności studenckiej. Funkcjonują tu także obiekty użyteczności publicznej oraz Klub Studencki Karuzela.

Lokalna strata nie tylko dla mieszkańców

W czasie piątkowego pożaru ucierpiał budynek, który we wcześniejszych latach służył mieszkańcom Osiedla Przyjaźń jako stołówka, dołączając tym samym do tych elementów kompleksu, które nie dotrwały do naszych czasów. Mimo trwającej dwie i pół godziny interwencji strażackiej nie obyło się bez licznych zniszczeń. Pocieszeniem w tej sytuacji jest fakt, iż nie doszło do żadnej tragedii, a jedyna ewakuowana z budynku osoba, po interwencji zespołu ratowników medycznych, ma się dobrze.