W jakim stanie jest edukacja, czyli stanowisko ciała pedagogicznego do warunków pracy i jak się ma do tego Polski (nie)Ład

Nowy rok wystartował na dobre, a wraz z nim najnowszy rządowy projekt – Polski Ład. Plan, który od początku wzbudzał wiele kontrowersji i stwarzał wątpliwości, dzielnie broniony przez jego pomysłodawców odciska pierwsze ślady. Jednym z nich są nastroje panujące wśród nauczycieli, także tych pracujących w stolicy. Renata Kazanecka, wiceprezydent Warszawy, mówi wprost – sytuacja jest dramatyczna.

Badanie poziomu satysfakcji

Miasto Warszawa we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim jest partnerem w międzynarodowym projekcie, w którym udział biorą również uczelnie z Walii i Turcji. Celem badania jest ustalenie powodów, dla których nauczyciele porzucają swoją praktykę. Do udziału zaproszono 828 osób, z których 70 procent pracuje w edukacji powyżej czterech lat. 62 procent spośród ankietowanych to nauczyciele klas podstawowych, 25 procent zajmuje się edukacją przedszkolną, natomiast pozostałe 13 procent to kadra prowadząca edukację ponadpodstawową.

Chcieli edukować, a rozbili się o mur

Większość udzielanych odpowiedzi na pytanie o powód podjęcia pracy w zawodzie brzmiała podobnie. Chodziło o pracę dla społeczeństwa, kształtowanie kolejnych pokoleń. Poza tym zainteresowanie pracą z dziećmi i stabilność zatrudnienia. Jako motywację wymieniano również liczbę godzin dydaktycznych. Jak się jednak okazało, praktycznie połowa grupy nie odczuwa satysfakcji z wykonywanej pracy, co owocuje myślą o zmianie zawodu. Z czym najczęściej borykają się warszawscy pedagodzy?

Jako najczęściej padającą odpowiedź, bo na pierwszym miejscu ulokowało ją 75 procent badanych, wskazano wynagrodzenie. Od dawna prowadzone są dyskusje na temat właściwego opłacania stanowiska nauczyciela. Zdania są podzielone nie tylko w rządzie, ale i w społeczeństwie. Do dziś nie można w tej sprawie dojść do konsensusu. Sytuację pogorszył jeszcze wdrożony z początkiem stycznia Polski Ład. Nowe prawo podatkowe pozbawiło wielu nauczycieli części ich pensji. Dla niektórych były to kwoty rzędu kilkuset złotych.

Kolejny problem to brak aktywnej współpracy z rodzicami, którzy często oczekują, że szkoła zajmie się wszystkimi problemami ich dzieci, lub, zwyczajnie, pozostawi sprawy samym sobie. O tym wspomniało 49 procent biorących udział w badaniu. Następnie warunki pracy, o których również mówi się już długo.

Spośród uczestniczących w projekcie pedagogów 49 procent przyznało, że rozważa zmianę wykonywanego zawodu.