O likwidacji mieszczącego się przy ulicy Stanisława Konarskiego 85 Klubu Karuzela poinformowała Inicjatywa Osiedle Przyjaźń. Sympatycy i mieszkańcy Osiedla Przyjaźń, na którym klub prowadził swoją działalność, wystosowali petycję do władz miasta. Walczą o zatrzymanie całego procesu i rewitalizację obiektu.
Przeciw powolnej śmierci wspomnień
Stowarzyszenie działające w imieniu mieszkańców Osiedla Przyjaźń i sympatyków Klubu Karuzela zwróciło się o pomoc do wszystkich radnych działających na terenie Bemowa. W swojej petycji wskazują na konieczność przeprowadzenia generalnego remontu w obiekcie, który ma umożliwić wznowienie działalności klubu. Działacze proszą o wsparcie wszystkich, którzy mają w tej kwestii decyzyjne zdanie. W odpowiedzi na apel w akcję włączył się polityk Robert Biedroń. Zwrócił się on z prośbą o pomoc ratowania Klubu Karuzela do prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego. Biedroń argumentował swoje stanowisko koniecznością zachowania pamięci o wydarzeniach w powojennej stolicy, które stały się udziałem wielu mieszkańców Warszawy.
Na karuzeli historii
Centralny Klub Akademicki Karuzela powstał w roku 1955. Obiekt, w którym prowadził swoją działalność, wszedł w posiadanie warszawskiego świata naukowego po opuszczeniu Osiedla Przyjaźń przez robotników radzieckich i inżynierów wznoszących Pałac Kultury i Nauki. O od tamtej pory stanowił miejsce spotkań towarzyskich i naukowych. W jego murach prowadzono dyskusje i wygłaszano referaty. Po roku 80 sala klubowa co jakiś czas przeobrażała się w salę kinową, gdzie odbywały się różnego rodzaju projekcje filmowe. W weekendy organizowano na jego terenie wieczorki taneczne, a nawet niewielkie koncerty. W okresie corocznych juwenaliów Karuzela zapraszała do siebie studentów na wydarzenie zwane Jelonkaliami. Mimo chwilowemu zachwianiu działalności, które przypadło na lata 90. ubiegłego wieku, klub przetrwał. Po roku 2000 Karuzela wznowiła organizację cyklicznych imprez, w tym występów kabaretowych, dyskotek, a także, jak dawniej, koncertów.