Pozostawił pocisk na Krakowskim Przedmieściu, teraz jest w areszcie

Mężczyzna, który przed kilkoma dniami ustawił wśród tłumu na Krakowskim Przedmieściu pocisk artyleryjski, został decyzją sądu skierowany do aresztu tymczasowego. Odpowiednie służby weryfikują jego przeszłość.

Areszt tymczasowy dla podejrzanego

Informacja o nakazie zatrzymania podejrzanego Łukasza K. w areszcie trafiła do wiadomości publicznej w czwartek, 14 lipca 2022 roku. Jak przekazał dział prasowy Prokuratury Krajowej, wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu skierował prokurator Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie. Odpowiedzialny za decyzję w tej kwestii był Sąd Rejonowy dla Miasta Stołecznego Warszawy.

Dzień przed ogłoszeniem tej decyzji podejrzany usłyszał zarzuty. Łukasz K. odpowie za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, a także mienia. Stworzone przez niego zagrożenie objęło również mienie w znacznych rozmiarach. W zarzutach zaznaczono, że stworzone przez mężczyznę zagrożenie miało postać eksplozji materiałów wybuchowych. Jak łatwo wywnioskować, sędzia nie miał wątpliwości. Podzielając opinię prokuratora, zdecydował o zatrzymaniu podejrzanego w areszcie.

Działanie noszące znamiona terroryzmu

Biuro prasowe Prokuratury Krajowej poinformowało również, iż nastąpiła kwalifikacja działania podejrzanego. W opinii prokuratora celem Łukasza K. było poważne zastraszenie wielu osób. W związku z tym czyn, którego się dopuścił, uznano za akt o charakterze terrorystycznym. Kolejny zarzut dotyczy oczywiście samego posiadania przez zatrzymanego pocisku artyleryjskiego kaliber 80 mm, na który podejrzany zezwolenia nie posiadał. Za zarzucane czyny mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Łukasz K. przyznał się do zarzucanego czynu w trakcie prowadzonego przesłuchania. Złożył również wyjaśnienia w sprawie. Obecnie wobec przebywającego w areszcie tymczasowym mężczyzny prowadzone są specjalne działania. Sprawę przejął Mazowiecki Pion Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej. Służby specjalne sprawdzają przeszłość Łukasza K. w poszukiwaniu jego ewentualnych powiązań z grupami ekstremistycznymi. Na chwilę obecną wiadomo jedynie, że Łukasz K. był wcześniej poddawany leczeniu psychiatrycznemu.