Policjanci zatrzymali 38-letniego instruktora sportu, który w ostatnich dniach prowadził zajęcia dla dzieci w Otwockim Klubie Sportowym. Z informacji przekazanych przez Komendę Powiatową Policji w Otwocku wynika, że w czasie zajęć mężczyzna był pod wpływem narkotyków. Pod jego opieką przebywała grupa dzieci w wieku od ośmiu do dwunastu lat.
Zatrzymanie potwierdziła Komenda Powiatowa Policji
Do zatrzymania 38-latka doszło we wtorek 08 lutego na boisku przy ulicy Karczewskiej. Jak ustalono, prowadzący zajęcia sportowe dla dzieci instruktor opiekował się grupą czternaściorga dzieci, będąc pod wpływem nielegalnych substancji psychoaktywnych. Wstępne ustalenia wskazywały, iż zażył on narkotyk – amfetaminę.
Zatrzymanie mężczyzny potwierdziła młodszy aspirant Paulina Harabin, pełniąca funkcję rzecznika Komendy Powiatowej w Otwocku. Przyznała też, że do aresztowania doszło w trakcie prowadzonych przez niego zajęć sportowych, a także fakt, iż był on w stanie odurzenia substancją psychoaktywną, co potwierdził wykorzystany w badaniu tester.
Prokurator postawił zarzut
Sprawę zatrzymanego w Otwocku mężczyzny przekazano do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Z informacji przekazanych przez Katarzynę Skrzeczkowską, pełniącą funkcję rzecznika instytucji, 38-latkowi postawiono zarzuty z artykułu 160 paragraf 2 Kodeksu karnego. Inaczej mówiąc, trener odpowie przed sądem za narażenie człowieka, a w tym przypadku czternaściorga, na niebezpieczeństwo.
Otwocki Klub Sportowy odcina się od sprawy
W odpowiedzi na doniesienia medialne przedstawiciele Otwockiego Klubu Sportowego opublikowali na profilu Facebookowym oświadczenie. Jak wskazano w komunikacie, zatrzymany przez policję trener nie był pracownikiem placówki, ani też nie był z nią wcześniej związany. Władze placówki wyraziły też głębokie oburzenie postępowaniem mężczyzny i podkreśliło, że żaden członek personelu klubu nie jest w sprawę zamieszany.
Podobne stanowisko przedstawili miejscy radni. Jak mówiła rzecznik miasta Aleksandra Czajkowska, w mieście nie organizowano w tym roku zimowych zajęć dla dzieci. Organizatorami wszelkich wydarzeń były firmy prywatne. Jak w takim razie doszło do zatrzymania trenera na terenie obiektu?
Jak tłumaczą władze Otwocka, miejskie obiekty sportowe są regularnie udostępnianie tym, którzy chcą z nich skorzystać. Wśród zainteresowanych są zarówno osoby prywatne, jak i firmy organizujące zajęcia dla dzieci i młodzieży. Czajkowska podkreśliła też, że w czasie wtorkowych prywatnych zajęć żaden z miejskich pracowników nie wykonywał czynności służbowych na terenie placówki sportowej.