Ułatwiony dostęp na most Poniatowskiego. Nowe windy już działają

W ubiegły piątek władze miasta poinformowały o oddaniu do użytku dwóch nowych dźwigów osobowych przy moście Poniatowskiego. Umieszczone od strony ulicy Solec windy to zdecydowane ułatwienie dla wszystkich, dla których poruszanie się schodami stanowiło do tej pory przeszkodę.

Windy wtapiające się w tło

Windy pojawiły się po obu stronach mostu. Umieszczono je wewnątrz wieżyc, co, jak podkreślił ratusz, pozwoliło zachować architektoniczną spójność zabytkowego obiektu. Wewnętrzne ściany przebudowano, a sama konstrukcja wieżyc zyskała dodatkowe wzmocnienie w postaci żelbetowych szybów wind. Od ulicy Solec wejścia do wind znajdują się w otworach witryn wieżyc. Prowadzi do nich nowy chodnik, który połączono z już istniejącymi, biegnącymi od strony parkingu.

Kolejnym elementem, którego wygląd nawiązuje do oryginalnej stylistyki obiektu, są wejścia od strony Pragi, które wykuto na poziomie wiaduktu. Jak zaznaczyli urzędnicy, ich wygląd nawiązuje do otworów w sąsiednich wieżycach. Do wykonania drzwi użyto hartowanego szkła weneckiego, jednak pozbawionego zielonego odcienia.

Miało być osiem..

O budowie wind na moście Poniatowskiego mówiło się od dawna. Mieszkańcy stolicy wielokrotnie zwracali uwagę na trudności, na jakie natykają się osoby korzystające z wózków inwalidzkich. Podczas budowy obiektu nie pomyślano nawet o pochylni, która ułatwiłaby poruszanie się osobom z wózkami dziecięcymi. Miasto postanowiło to zmienić i w 2017 roku Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych ogłosił przetarg na projekt.

Według pierwotnych planów dostęp pieszym na most miało umożliwiać osiem wind. Na ten cel zabezpieczono budżet równy trzy miliony złotych. Dwie windy miały pojawić się przy wieżycach na Solcu, dwie przy stacji PKP Warszawa Powiśle. Dla kolejnych czterech ustalono lokalizację przy Wisłostradzie – po jednym dźwigu na przystankach tramwajowych i chodnikach. Takie rozłożenie wind miało ułatwić przedostanie się na przystanki pieszym, poruszającym się z każdego możliwego kierunku.

Jak się jednak okazało, ustalony pięć lat temu budżet nie był wystarczający na realizację pierwotnej wersji projektu. W marcu 2020 postanowiono o ograniczeniu budowy do dwóch dźwigów. Koszt ich budowy wyniósł łącznie blisko 5 milionów złotych.