Strażacy z zamiłowaniem do ognia – ochotnicy podejrzani o podpalenia

Mieli z nim walczyć, a sami używali go do niesienia zniszczenia. Policja zatrzymała czterech mężczyzn podejrzanych o dokonanie wielu podpaleń na terenie powiatu wołomińskiego. Trzech spośród nich to członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Jasienicy.

Śledztwo prowadzi prokuratura

O zatrzymaniu czterech mężczyzn w wieku między 17 a 25 lat poinformowała reprezentująca Komendę Powiatową Policji w Wołominie Monika Kaczyńska. Z przekazanych przez nią informacji wynika, że do aresztowania doszło w czwartek 26 maja. Jak potwierdziły prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wołominie czynności śledcze, trzech z zatrzymanych to członkowie jednostki Ochotniczej Straży w Jasienicy.

Zatrzymani usłyszeli zarzuty

Jak informowała Katarzyna Skrzeczkowska z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Przed sądem mają odpowiedzieć za dokonanie ponad osiemdziesięciu podłożeń ognia. Wszystkie przypadki uznano za celowe działanie. Na skutek postępowania czterech mężczyzn na terenie powiatu wołomińskiego płonęły lasy, trawy, bele siana, a także stodoły.

Prezes jednostki był zaskoczony

O podejrzeniach, które skierowano przeciwko trzem członkom Ochotniczej Straży Pożarnej, dowiedział się oczywiście prezes jednostki o OSP w Jasienicy, Paweł Kozuk. Przyznał, że informacja ta była dla niego ogromnym, i do tego oczywiście przykrym, zaskoczeniem. Jak mówił, zatrzymani zawsze byli gotowi na każde wezwanie. Kozuk zapewnił, że gdyby wiedział lub gdyby żywił jakiekolwiek podejrzenia wobec członków zespołu, z pewnością by je zgłosił.