Raj dla entuzjastów jazdy na rowerze, czyli rowerostrada zamiast Trasy Tysiąclecia

W zamian za wielopasmową arterię miało być wyburzanie kamienic. Takiego bowiem ruchu ze strony wykonawcy wymagały plany budowy Trasy Tysiąclecia. Na szczęście dla Pragi zmieniła się koncepcję, którą od lat poruszano. Teraz w sprawie rowerostrady i nowych rozwiązań ratusz prowadzi konsultacje z mieszkańcami.

(Nie)nowy pomysł dla Pragi

Tak naprawdę pierwsze szkice Trasy Tysiąclecia pojawiły się jeszcze przed wybuchem wojny. Wtedy jednak nie nosiła takiego miana, którym ochrzczono ją w czasach PRL-u. Przyszłą ulicę rozrysowano jako trasę szybkiego ruchu samochodowego. Teraz jednak, jak oceniły władze miasta, koncepcja jest kompletnie nieprzystająca do obecnych potrzeb mieszkańców. Co więcej, jej realizacja wiązałaby się z koniecznością wyburzenia części praskich kamienic. Na to oczywiście nie można pozwolić.

Nowsza koncepcja dla mieszkańców

W związku z rezygnacją z wcześniejszego pomysłu na drogę szybkiego ruchu miasto wystąpiło z nową koncepcją. Zaprezentowało ją odpowiedzialne za projekty Biuro Architektury.

Z pierwotnej wersji Trasy Tysiąclecia pozostał jedynie dwupasmowy fragment, obejmujący przestrzeń między ulicami Żupniczą i Kijowską. Korzystając z dojazdu od ulicy Lubelskiej, Bliskiej i Berka Joselewicza mieszkańcy zyskają dostęp do nowej drogi lokalnej, która będzie uzupełnieniem dla ulicy Targowej.

Jednak ratusz proponuje pomysłu na uczynienie z Trasy Tysiąclecia przestrzeni jedynie dla pieszych. Tam, gdzie wcześniej miały jeździć samochody, pojadą rowerzyści. Rowerostrada ma przebiegać od Jeziora Kamionkowskiego przez ulice Grochowską, Mińską, Kijowską, Kawęczyńską, Radzymińską, Białostocką do Alei Solidarności.

Droga rowerowa nie stanowiłaby oddzielnego elementu na tle miejskiej infrastruktury, ale w razie potrzeby dostosowywałaby się do niej. Dla odróżnienia jej od zwykłych ścieżek dla cyklistów nawierzchnia rowerostrady przyjęłaby kolor niebieski. Wokół niej powstałyby również tak zwane Placyki Tysiąclecia wyposażone w małą architekturę. W planach ujęto również liczne nasadzenia drzew, co doskonale wpisuje się w koncepcję zielonego miasta.

Nowe zabudowania

To jednak nie wszystko. Wzdłuż nowej trasy rozplanowano również nową zabudowę o charakterze mieszkalno-usługowym. Mają pojawić się małe punktowce spełniające funkcję lokalnej infrastruktury. Większe przestrzenie w okolicy Dworca Wschodniego natomiast przeznaczono na powierzchnie biurowe i usługi o zasięgu ponadlokalnym.

Co za tym idzie, pojawiła się również propozycja wybudowania nowej linii tramwajowej. Miałby ona łączyć torowiska na ulicy Grochowskiej i ulicy Kijowskiej. Miasto rozważa również rozbudowanie tego połączenia w przyszłości.