Poszukiwania Interpolu z finałem na warszawskim lotnisku. Na Okęciu zatrzymano mężczyznę ściganego przez władze federalne Australii

Mówią o nich Łowcy cieni. Funkcjonariusze specjalnej jednostki Centralnego Biura Śledczego Policji przechwycili na lotnisku poszukiwanego od roku Australijczyka. Podejrzanemu o oszustwa finansowe szacowane na 13 milionów dolarów grozi do 20 lat pozbawienia wolności.

Międzynarodowa współpraca CBŚP i Australian Federal Police

O tym, że 52-letni Australijczyk pojawi się prawdopodobnie w Polsce, funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego poinformowała australijska policja federalna. Podejrzewali oni, że mężczyzna będzie podróżował droga lotniczą z Dubaju, i że najprawdopodobniej wyląduje w Polsce. Nie znane były im jednak szczegóły dotyczące ani czasu, ani miejsca jego planowanego przylotu. Ustalaniem planu podróży podejrzanego zajęli Łowcy cieni CBŚP. Dzięki ich działaniom i wsparciu Straży Granicznej Warszawa-Okęcie mężczyznę zatrzymano zaraz po wylądowaniu samolotu i przetransportowano do właściwej w tym wypadku Prokuratury.

Australijska policja poszukiwała mężczyzny ponad rok

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez rzeczniczkę CBŚP Iwonę Wieczorek, zatrzymany mężczyzna to Daniel A., którego poszukiwania na terenie Australii trwały od ponad roku. Kilka dni przed jego przylotem do Polski wystawiono w jego sprawie czerwona notę Interpolu. Umożliwiło to międzynarodowe ściganie podejrzanego, który miesiącami unikał aresztowania. Według postawionych zarzutów Daniel A. dopuścił się oszustw finansowych na łączną sumę 13 milionów dolarów. Australijski kodeks karny za tego typu przestępstwo przewiduje karę pozbawienia wolności do 20 lat. Z całą pewnością roczne ukrywanie się podejrzanego i ucieczka na inny kontynent nie pomoże mu w zdobyciu przychylności sędziego.

O innym przypadku zatrzymania w Polsce poszukiwanego przez Interpol było głośno kilka miesięcy temu w Częstochowie.