Lato, lato wszędzie… Nic więc dziwnego, że tak wiele osób spędza czas na świeżym powietrzu, w tym na wakacyjnych wyjazdach i podczas spotkań ze znajomymi. Każda okazja jest dobra, by usiąść w miłym towarzystwie, porozmawiać i pośmiać się, racząc przy okazji tym czy owym. Na najbliższą taką okazję możecie wziąć ze sobą kilka produktów dostępnych w sklepach z ukraińską żywnością. Dlaczego właśnie je? Ponieważ stanowią dobre połączenie jakości i ceny oraz oczywiście wprowadzają ciekawe smaki. Jakie więc są nasze propozycje?
Kwas chlebowy
W czasie spotkania nie może zabraknąć czegoś do picia, zwłaszcza przy takich upałach. Warto więc mieć ze sobą szklanicę kwasu chlebowego, najlepiej podanego prosto z lodówki, może też wzbogaconego liśćmi mięty. To doskonały sposób na ugaszenie pragnienia, interesujący w smaku, lekko gazowany. Jest to również napój bardzo wartościowy, pełen witamin i mikroelementów. Bardzo popularny u naszych wschodnich sąsiadów – i nic w tym dziwnego.
Może wino?
Zazwyczaj podczas spotkania pada też propozycja napicia się czegoś mocniejszego niż kwas chlebowy czy lemoniada. Ciekawą opcją może być wino z Ukrainy. Te trunki dopiero zyskują popularność w Polsce i w Europie, przez długi czas nie były eksportowane. Powód – według producentów – był prozaiczny. Są podobno tak dobre, że cała konsumpcja zostawała w kraju. Ile w tym prawdy? Warto ocenić samemu, bo nie są to trunki drogie, a mogą zaskoczyć smakiem. Niedowiarkom podpowiemy, że na terenach Ukrainy winorośle uprawiano już dobre 2 tysiące lat temu, produkując z nich zacne napitki.
Rybka?
Foodex24, sklep z produktami z Ukrainy, jako swoje hitowe propozycje wymienia też suszone ryby. Wydawać by się mogło, że to dość banalny produkt, jednak zdania są tu mocno podzielone. Owszem, część osób twierdzi, że to nic specjalnego. Część jednak nie może się od nich oderwać. Charakterystyczny rybno-słony smak długo uwalnia się w ustach i sprawdza się doskonale właśnie podczas przeróżnych imprez i nasiadówek. Warto w tym momencie dodać, że na Ukrainie takie przekąski są traktowane jako klasyczny dodatek do piwa czy wieczoru przed telewizorem.
Coś słodkiego
Na niemal każdej imprezie znajdzie się miejsce na coś słodkiego. Kontynuując temat ukraińskich przysmaków, można w tym momencie polecić zefirki. To leciutkie jak chmurki ciasteczka-pianki, podobne do marshmallows. Powstały z mieszanki soku owocowego i piany z ubitych białek, ale mimo tak prostego składu mogą urzekać smakiem. Co ciekawe, zefirki powstały dzięki francuskim cukiernikom, którzy kilka wieków temu kształtowali ukraińską kuchnię dla bogatych. A kupicie je tutaj.
Słonina!
Nie ma ukraińskiego przyjęcia bez sało, słoniny. Podawana jest na przeróżne sposoby, w tym również w połączeniu z czekoladą! Najczęściej jednak wędzona, suszona, kiszona. To w zasadzie czysty tłuszcz, ale może dosłownie rozpuszczać się w ustach. Smak charakterystyczny, prosty, świetnie nadający się do biesiad z udziałem mocniejszych alkoholi.