Wizja przyszłości obszaru, na którym niegdyś dominował potężny biurowiec Empark z lat 90., została niedawno przedstawiona przez dewelopera. Zgodnie z tym pomysłem, uprzednio biurowe budynki mają zostać zamienione na nowoczesne osiedle mieszkalne. Ponadto, na miejsce dotychczasowego natężenia ruchu samochodowego ma nadejść epoka zieleni i rowerów.
Część Mokotowa znana jako Służewiec Przemysłowy, może lepiej opisać określenie „biurowy”. To właśnie tutaj można zobaczyć na własne oczy przemiany urbanistyczne, jakie zachodzą w Warszawie. Przed wybuchem II wojny światowej były to pola uprawne, a w latach 50-tych XX wieku rozpoczęto intensywną budowę hal produkcyjnych. Po transformacji ustrojowej, na tym terenie nieco chaotycznie zaczęły wyrastać biura, często adaptując do swoich potrzeb dawne budynki przemysłowe. Nie bez powodu ten fragment miasta nazywany jest „Mordorem”.
Od kilku lat obserwujemy jednak kolejną transformację w rejonie ulic Domaniewskiej i Wołoskiej. Jak mówią eksperci rynku nieruchomości, stare biurowce coraz częściej stoją puste, a na wolnych parcelach zaczynają pojawiać się deweloperzy mieszkaniowi. „Mordor”, który do tej pory był obszarem monofunkcyjnym – pierwotnie przemysłowym, a potem usługowym – ma teraz stać się bardziej urozmaicony pod względem funkcjonalności.