Polska historia jest niezwykle bogata. Nie tylko pod względem liczby wydarzeń, które miały ogromne znaczenie dla jej dzisiejszego kształtu, ale także w odniesieniu do niezwykłych osobistości, które do jej rozwoju się przyczyniły. Wiele z nich urodziło się, żyło i umierało właśnie w Warszawie. Wśród nich znajdziemy osobowości wyjątkowe, które zaskarbiały serca wszystkich nie tylko twórczą działalnością, ale też dzięki niezwykłej wewnętrznej sile. Jedną z nich była niewątpliwie Agnieszka Osiecka.
Agnieszka Osiecka – wieczne poszukiwanie prawdziwego ja
Agnieszka Osiecka urodziła się w Warszawie 09 października 1936 roku. Dzieciństwo spędziła częściowo w stolicy, później, w związku z upadkiem powstania z całą rodziną trafiła do obozu przejściowego w Pruszkowie. Następnie Osieccy zostali wywiezieni do pracy przymusowej na teren Austrii. Mimo że nie był to najszczęśliwszy czas dla rodziny, Osiecka wspominała czas w obozie St. Pölten jako błogie wakacje.
Po powrocie do Warszawy Osiecka podjęła naukę w liceum im. Marii Skłodowskiej-Curie na Saskiej Kępie. W tym czasie pod wpływami ojca stawała się otwarta na świat i podatna na różne ideologia. Początkowo o poglądach konserwatywnych dziewczyna nieustannie poszukiwała swej własnej drogi.
Działalność artystyczna
Agnieszki Osieckiej nie można zamykać w ramach jednej artystycznej dziedziny. Była zarówno reżyserem, dziennikarką jak i poetką. Największą jednak sławę przyniosły jej teksty piosenek, które tworzyła dla najznamienitszych gwiazd polskiej estrady. Wśród około 2000 tekstów, które wyszły spod jej pióra, znajdziemy takie tytuły jak Małgośka, Okularnicy, Katarynka, Kochankowie z ulicy Kamiennej, Zielono mi, Na zakręcie czy Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma i A ja wolę moją mamę. Jej piosenki pojawiły się także w popularnych serialach i produkcjach filmowych, takich jak Czterej pancerni i pies, Prawo i pięść.
Agnieszka Osiecka w polskiej literaturze zajmuje miejsce specyficzne. Nie wspomina się o niej w większości podręczników, także tych akademickich, chociaż popularnością pokonuje wszystkich oficjalnie stawianych na piedestale. Jej błyskotliwe teksty i umiejętność niezwykle ważnych kwestii w prostych słowach sprawiły, że jej poezja towarzyszy kolejnym pokoleniom każdego dnia.
Poetka zmarła 07 marca 1997 roku w swoim rodzinnym mieście. Spoczęła na warszawskich Powązkach.