Zamki i pałace to jedne z tych budowli, które rozbudzają wyobraźnie i pozwalają spojrzeć na historię z innej, zdecydowanie bliższej perspektywy. Choć nikt terenom mazowieckim nie odmawia naturalnego uroku, z pewnością nie da się zaprzeczyć, że to właśnie niezwykłe zabytki przyciągają w te strony rzesze zainteresowanych turystów. Jeśli bawimy w stolicy kilka dni i mamy ochotę zobaczyć coś więcej niż zatłoczone ulice miasta, możemy skorzystać z tego, co oferuje nam niedaleka okolica.
Muzeum Zbrojownia na Zamku w Liwie
W malowniczej dolinie rzeki Liwiec, która stanowiła niegdyś granicę księstwa mazowieckiego i Litwy, znajdziemy jeden z wyjątkowych skarbów tego regionu. Zespół zamkowy, choć przez stulecia wojen znacznie zmienił swój kształt, stanowi nie lada gratkę dla miłośników architektury gotyckiej i barokowej. To także obowiązkowy punkt na trasie entuzjastów broni wszelakiej. Dziś bowiem na terenie dawnej warowni mieści się muzeum, w którym oglądać możemy eksponaty reprezentujące różne okresy historyczne.
Gotycka warownia, której pozostałości możemy zobaczyć, została założona w I połowie wieku XV przez księcia mazowieckiego Janusza I Starszego. Odwiedzając Liw, możemy przyjrzeć się murom i wieży, które ostały się po obronnym zamku. Reszta budowli uległa zniszczeniu w czasie potopu szwedzkiego oraz podczas wojny północnej. Znajdziemy tam również barokowy dwór starostwa litewskiego powstały w roku 1782, a także gotyckie piwnice.
Zamek w Liwie od roku 1963 jest siedzibą Muzeum Zbrojowni. Prezentowane są tu przedmioty o charakterze militarnym z całego świata. Odwiedzający mają okazję przyjrzeć się zarówno uzbrojeniu legionów rzymskich, jak i broni palnej pochodzącej z wieku XX. Kolejne sale zamkowe wprowadzają gości w odpowiedni nastrój dzięki autentycznym malowidłom i meblom, pochodzących z XVII – XIX wieku.
Nie tylko historyczne ciekawostki..
Jak wiadomo zamki to nie tylko historia i suche fakty. To opowieści o życiu królów, dworzan, mieszkańców miast. To także różnego rodzaju legendy, a tych w Liwie nie brak. Stąpając przez wiekowe korytarze, usłyszymy kilka historii. Jedna z nich opowie o nawracaniu książęcej branki. Inna o niesłuszne straconej Żółtej Damie. Kolejna o zagubionym kapeluszu króla Szwecji i oczekujących powrotu władcy żądnych zemsty śpiących rycerzy. Jeśli jesteście ciekawi, co mają na ten temat do powiedzenia opiekunowie zamku i na własne oczy chcecie zobaczyć bogatą kolekcję w nim zgromadzoną, wybierzcie się w te okolice.