Na Bielanach, podczas spaceru po osiedlu na ulicy Kluczowej, przechodnie natknęli się na zaskakujący widok mężczyzny pokrytego licznymi ranami kłutymi. Wydarzenie miało miejsce na warszawskim osiedlu Chomiczówka. Świadkowie tego niecodziennego zdarzenia niezwłocznie powiadomili odpowiednie służby.
Mężczyzna, 44-letni mieszkaniec Warszawy, z poważnymi obrażeniami został natychmiast przewieziony do najbliższego szpitala. Jednocześnie, dzięki szybkim działaniom funkcjonariuszy, jeszcze tej samej nocy udało się zatrzymać dwie osoby – 39-letniego mężczyznę oraz 40-letnią kobietę. Podejrzani o udział w tym niepokojącym incydencie zostali umieszczeni w areszcie.
Obecnie trwa śledztwo mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności związanych z tym zdarzeniem. Wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi – jak doszło do tego incydentu? Kto stoi za tym brutalnym atakiem?
To tragiczne wydarzenie miało miejsce w sobotę 29 czerwca, po godzinie 21:00 na warszawskiej Chomiczówce. Jak poinformował w rozmowie z naszą redakcją Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji, na miejscu zdarzenia pracował nie tylko patrol policyjny, ale także zespół ratownictwa medycznego. Niezbędne czynności zostały przeprowadzone natychmiast.