Patrolujący ulice stolicy we wtorkowy wieczór policjanci otrzymali niepokojące zgłoszenie. Jeden z uczestników ruchu drogowego na Wisłostradzie miał prowadzić pod wpływem alkoholu.
Poszukiwanie przez zatrzymanie
Po otrzymaniu zgłoszenia w okolicach godziny 21.00 policjanci udali się na poszukiwania nietrzeźwego kierowcy. Znając kierunek jazdy i lokalizację pojazdu, podjęto decyzję o zablokowaniu odcinka trasy, po której miał przemieszczać się podejrzany. Stawiając blokadę na skrzyżowaniu ulic Wybrzeże Gdyńskie i Grodzkiej funkcjonariusze zatrzymywali każdy nadjeżdżający samochód i przeprowadzali kontrolę trzeźwości kierowców. Działania te przyniosły w końcu oczekiwane skutki. Jeden z zatrzymanych kierowców na widok policjantów natychmiast zabarykadował się wewnątrz auta i odmawiał poddania się kontroli. Jak wynika z relacji funkcjonariuszy, mężczyzna krzyczał i był agresywny.
Nietrzeźwy zatrzymany
Po dłuższej chwili pełniącym obowiązki policjantom udało się wyciągnąć podejrzanego z samochodu. Kierowca, od którego wyraźnie można było wyczuć woń alkoholu, okazał się 35-letnim obywatelem Ukrainy. W związku ze swoim agresywnym zachowaniem został on skuty kajdankami i odprowadzony do policyjnego radiowozu. Tam przeprowadzono test, który wykazał obecność 1,7 promila w wydychanym przez niego powietrzu. Mężczyznę, po przeprowadzaniu także badań krwi na obecność innych środków odurzających, zatrzymano w areszcie.
Pijani kierowcy to nadal problem
Niestety, mimo licznym kampaniom społecznym i regulacjom prawnym, pijani kierowcy nadal stanowią ogromne zagrożenie na polskich drogach. Tylko w pierwszym połowie 2021 roku spowodowali oni 684 wypadki, w wyniku których śmierć poniosło 68 osób. Liczba rannych wyniosła 841 osób. Dni, w których odnotowywano najwięcej tego typu zdarzeń to, jak można przewidzieć, sobota i niedziela.