W 78 rocznicę Ofiar Holocaustu zebrano się pod Pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego, by upamiętnić ofiary przerażających wydarzeń, które na zawsze odcisnęły piętno na Europie. Uroczystość uświetniły wzruszające przemówienia wiceprezydent Warszawy Aldony Machnowskiej-Góry oraz wiceministra kultury Jarosława Sellina.
Szacuje się, że naziści zabili blisko 6 mln europejskich Żydów
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu ustanowiono w 2005 roku. O dacie zdecydowała Organizacja Narodów Zjednoczonych. Od ponad 15 lat, każdego roku, upamiętnia się ofiary Holocaustu. 27 stycznia ma szczególne znaczenie dla Polaków. W niemieckich obozach koncentracyjnych na terenie Polski wymordowano od 2,6 do 3,3 mln osób narodowości żydowskiej. Szacuje się, że blisko 6 mln Żydów z Europy straciło życie w wyniku działań nazistów. Skala tej zbrodni przeraża do dziś, nawet po 78 latach od tamtych wydarzeń. Wiceminister kultury podkreślił, że o Holocauście trzeba przypominać nieustannie. Jarosław Sellin podkreślił, że zgodnie z licznymi deklaracjami, podobnych zbrodni miało już nie być. Tymczasem od blisko roku jesteśmy świadkami okrutnej wojny w Ukrainie.