Siły policyjne zatrzymały osobnika, który jest głównym podejrzanym w śledztwie dotyczącym zabójstwa jego znajomego. Ze zgromadzonych dowodów wynika, że przed zaistniałymi tragicznymi wydarzeniami, obaj mężczyźni wspólnie spożywali alkohol. W trakcie eskalacji napięcia, agresor wielokrotnie uderzył ofiarę, korzystając ze szklanej butelki oraz drewnianego karnisza. Na dodatek, bił i kopał swoją ofiarę po całym ciele. Policja ustaliła, że zatrzymany ma na swoim koncie liczne przewinienia i był już uprzednio karany. Ostatecznie postawiono mu zarzut morderstwa, działając w stanie multirecydywy, co może skutkować karą dożywotniego pozbawienia wolności.
W środowe przedpołudnie 14 lutego, stróżom prawa z dzielnicy Wola w Warszawie przekazano informacje o brutalnie pobitym mężczyźnie w jednym z lokalnych mieszkań. Bez zbędnej zwłoki, policjanci pojechali do miejsca zdarzenia. Na miejscu odnaleźli ciało mężczyzny bez oznak życia i z widocznymi obrażeniami. Wezwano na miejsce zdarzenia zespół medyczny, który po dokonaniu oględzin stwierdził zgon.
Na podstawie początkowych ustaleń funkcjonariuszy, wywnioskowano, że do mieszkania zgłoszonego pokrzywdzonego przyszedł jeden ze znajomych, który wspólnie z nim spożywał alkohol. W pewnym momencie obaj rywalizowali ze sobą w siłowaniu na rękę. Eskalacja napięcia doprowadziła do gwałtownego zaburzenia porządku publicznego oraz awantury, która przerodziła się w bójkę.