Policja nadal prowadzi poszukiwania 27-latka podejrzanego o zabójstwo młodej kobiety we Włochach. Śledczy, którzy apelują o pomoc i informacje w sprawie poszukiwanego, upublicznili jego wizerunek.
Podejrzany o zabójstwo wciąż na wolności
O zabójstwie, do którego doszło 29 marca w dzielnicy Włochy, informowaliśmy na początku kwietnia. W jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Borsuczej odkryto ciało młodej kobiety. Jak poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz, prowadzone śledztwo doprowadziło do wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutu zabójstwa 21-letniej obywatelki Ukrainy. Zarzut ma usłyszeć główny podejrzany w sprawie, 27-letni Serhij Velenchuk.
Prokurator skierował również wniosek do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego. Sąd uwzględnił wniosek, jednak podejrzanego do tej pory nie udało się schwytać. Z przekazanych przez Skrzyniarz informacji wynika, że za mężczyzną wydano list gończy, a poszukiwania wciąż trwają.
Śledczy apelują o pomoc
We wtorek 05 kwietnia policja opublikowała wizerunek mężczyzny. Poszukiwany ma 27 lat, 191 centymetrów wzrostu, ciemne włosy i brązowe oczy. Serhij Velenchuk to obywatel Ukrainy. Według dotychczasowych ustaleń znał ofiarę, mógł być z nią bliżej związany.
Poszukiwania podejrzanego prowadza funkcjonariusze z Zespołu Poszukiwań Celowych Wydziału Kryminalnego. O pomoc w pozyskaniu informacji na temat miejsca pobytu 27-latka zaapelował reprezentujący Komendę Stołeczną Policji Sylwester Marczak. Każdy, kto dysponuje jakąkolwiek wiedzą na temat poszukiwanego, policja prosi o kontakt. Zgłoszenia można kierować pod numer telefonu 47 72 328 93, drogą mailową na adres [email protected]. Możliwe jest również osobiste stawienie się na komisariacie lub w biurze prokuratora. Jak zapewnił Marczak, każdemu zagwarantowana zostanie pełna anonimowość.
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji przypomniał również, iż ukrywanie sprawcy przestępstwa lub pomaganie mu w ucieczce przed organami ścigania jest niezgodne z prawem i podlega karze więzienia do pięciu lat.