W ostatnich dniach policjanci z Warki przejęli cenny łup. Dzięki użytkownikowi Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa funkcjonariusze zatrzymali dwóch podejrzanych o wprowadzanie do obrotu nielegalnych środków.
Kuszący biznes
Bez wątpienia o popularności sterydów anabolicznych nie trzeba nikogo przekonywać. Dążenie do błyskawicznego osiągnięcia wymarzonej, muskularnej sylwetki kusi stałych bywalców siłowni. Substancje te jednak, stosowane poza wyraźnym wskazaniem lekarza i wydania na recept, figurują w Polsce na liście środków niedozwolonych. Nie oznacza to niestety, że popyt na nie maleje. To z kolei otwiera drogę tym, którzy pomagając innym w zwiększeniu masy ciała, zwiększają zasoby swojego portfela. Tak właśnie przedstawia się historia dwóch mężczyzn, których policja zatrzymała w Warce.
Majątek w płynie
Funkcjonariusze, poinformowani o podejrzanych działaniach, do których miało dochodzić na posesji w podwarszawskiej miejscowości, udali się pod wskazany za pośrednictwem platformy Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa adres. Tam w opuszczonym budynku odkryli magazyn wyjątkowo kosztownej substancji.
W pomieszczeniu gospodarczym policjanci zabezpieczyli kilkanaście kartonów i wiader, których zawartość stanowiły wypełnione cieczą ampułki oraz fiolki. Jak przekazała reprezentująca Komendę Powiatową Policji w Grójcu Agnieszka Wójcik, ustalenia wykazały, iż substancją tą był płynny testosteron. Wartość rynkową anaboliku oszacowano na 850 tysięcy złotych.
Zatrzymano dwóch podejrzanych
W związku z dokonanym w Warce odkryciem doszło do zatrzymania dwóch mężczyzn. Są to obywatele Białorusi w wieku 41 i 32 lat. Po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej w Grójcu mężczyźni usłyszeli zarzuty. Według obowiązujących przepisów, wprowadzenie do obrotu lub przechowanie w tym celu produktów farmaceutycznych bez stosownych pozwoleń, podlega karze, którą określa ustawa o prawie farmaceutycznych. Zgodnie z jej treścią mężczyznom grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do dwóch lat.