Sytuacja na wschodniej granicy od miesięcy wzbudza obawy wśród opinii publicznej nie tylko kraju, ale i państw europejskich. Jednak największe o kontrowersje w społeczeństwie wywołuje sytuacja, w jakiej postawione są setki migrantów uwięzionych między strażą graniczną w Polsce i służbami mundurowymi na Białorusi.
Ponownie na pomoc
Kolejny raz w trakcie trwającego na polsko-białoruskiej granicy władze Warszawy mobilizują siły, by dostarczyć osaczonym przez funkcjonariuszy obu państw migrantom najpotrzebniejszą pomoc. Ratusz zorganizował na terenie miasta dwa punkty, do których w trakcie weekendowych dni, 26 i 27 listopada, można przynosić dary dla uchodźców.
Dary pierwszej potrzeby
Listę najpotrzebniejszych przedmiotów ustalono na podstawie zgłoszonych przez urzędników gminy powiatu hajnowskiego. Większość z nich to akcesoria przeznaczone dla dzieci, których w grupie koczujących na granicy niestety nie brakuje. Warszawianie proszeni są o przekazywanie wody w małych buteleczkach, mleka w proszku dla dzieci, smoczków do ssania i butelek. Potrzebne są także słoiczki z pokarmem dla niemowląt, butelki do rozdrabniania mleka oraz koce termiczne. Dla najmłodszych można również przekazać kredki, kolorowanki czy puzzle.
Z produktów spożywczych najlepiej ofiarować te, które można dłużej przechowywać. Na liście warto umieścić takie artykuły jak suchary, wafle, batoniki, płatki, makarony, cukier. Można też przekazać dania instant czy konserwy, trzeba jednak pamiętać, iż ze względów religijnych uchodźcy nie mogą spożywać produktów zawierających wieprzowiny.
Co oprócz pożywienia?
Wśród najbardziej potrzebnych rzeczy organizatorzy podają różnego rodzaju ubrania i obuwie. W związku z porą roku potrzebne są ciepłe kurtki zimowe, skarpetki, buty. Wszystko to zarówno w rozmiarach dziecięcych, jak i dla dorosłych. Władze miasta proszą o składanie darów w stanie nowym lub noszącym niewielkie ślady użytkowania.
Punkty, w których przyjmowane są pakunki dla uchodźców, działają 26 i 27 listopada w godzinach 09.00 – 15.00/18.00.