Każde miasto to historia, która mniej czy bardziej znana zawsze zasługuje na poświęcenie jej choć odrobiny uwagi. Doskonałym na to momentem jest spacer wyznaczonymi przez przewodników szklakami. Niektórzy wolą jednak odkrywać tajemnice miasta na własną rękę. Specjalnie dla tych, którzy sami planują trasy swoich wypraw, przedstawiamy warte zainteresowania miejsca.
Pamięć o tragedii II wojny światowej
Nie trzeba chyba nikomu przypominać, jak ogromną rolę społeczność żydowska odegrała w historii Warszawy. Na niemalże każdym kroku mamy okazję obcować ze świadectwami okrutnej zbrodni, której ofiarą padli przede wszystkim przedstawiciele tej narodowości. Muzeum Getta Warszawskiego i same ulice, wzdłuż których przebiegał mur dzielnicy żydowskiej, do dziś przygnębiają i przywołują poczucie wstydu. Jednocześnie jednak należy pamiętać o wewnętrznej sile i odwadze wszystkich tych, którzy bronili siebie i swoich najbliższych. Do samego końca.
Miła 18
Kopiec Anielewicza zlokalizowany jest na warszawskim Muranowie. Charakterystyczne wzniesienie powstało na miejscu nieistniejącego już schronu u zbiegu ówczesnej ulicy Miłej i Dubois. Adres, pod którym figurował bunkier to Miła 18. Było to ostatnie miejsce pobytu ocalałych uczestników powstania w getcie – członków Żydowskiej Organizacji Bojowej, którą dowodził Mordechaj Anielewicz.
Początkowo sztab Żydowskiej Organizacji Bojowej mieścił się przy ulicy Miłej 29, jednak po jego wykryciu konieczna była natychmiastowa zmiana kwatery. Nową placówką ruchu oporu został schron przy Miłej 18, który wcześniej wyposażono w broń i zapasy żywności. Zapewnienie podstawowych potrzeb gwarantowało istniejące już przyłączenie wody i prądu. Nad schronem bowiem pierwotnie znajdowała się kamienica. Niestety, uległa ona zniszczeniu zaraz na początku wojny. Wnętrze bunkra było przestronne, przecięte długim korytarzem, a po jego obu stronach znajdowały pokoje, opatrzone przez powstańców nazwami Treblinka, Trawniki, Poniatów, Piaski, Getto.
Kopiec Mordechaja Anielewicza
08 maja 1946 roku żołnierze niemieccy i współpracujące z nimi Ukraińcy otoczyli bunkier, w którym przebywało wówczas około 300 osób i wezwali zgromadzonych do poddania się. Część ukrywającej się ludności cywilnej oddała się w ręce żołnierzy, na co nie przystali bojownicy ruchu oporu. Próbowali jeszcze podjąć walkę, jednak do środka zaczęto wpuszczać trujący gaz. Nie chcąc ginąć z rąk oprawców, blisko 120 żydowskich powstańców popełniło zbiorowe samobójstwo. Wśród nich ich dowódca, Mordechaj Anielewicz.
Bunkier zasypano w 1945 roku, nie przeprowadzając ekshumacji ciał bojowników, czyniąc z niego zbiorową mogiłę. W roku 1946 z gruzów okolicznych domów usypano na tym miejscu kopiec, na którego szczycie ustawiono kamień, opatrzony napisem w języku polskim, hebrajskim i jidysz. W roku 2006 skwer wokół kopca uporządkowano i przeznaczono pod miejsce pamięci. Pojawił się tam również kamienny obelisk z napisem w języku polskim, angielskim oraz w języku jidysz.