Górnicy wspierani przez pracowników zakładów energetycznych zdecydowali się na wyjazd do stolicy kraju, z zamiarem upublicznienia swoich postulatów. Zdeterminowani członkowie związków zawodowych działających przy kopalni węgla Bogdanka oraz elektrowniach Kozienice i Połaniec, które znajdują się pod zarządem Enei, podjęli decyzję o zorganizowaniu manifestacji. Data protestu została ustalona na przyszły tydzień. Miejscem zgromadzenia będzie obszar wokół Ministerstwa Aktywów Państwowych. Celem protestujących jest wywalczenie deklaracji ze strony rządu dotyczącej przyszłości wymienionych zakładów.
Szczegółowe postulaty pracowników Enei zostały zaplanowane na 10 września, podczas protestu przed siedzibą Ministerstwa Aktywów Państwowych. Początek zgromadzenia zaplanowany jest na godzinę 11. Pracownicy domagają się natychmiastowych rozmów dotyczących trzech głównych kwestii:
- Przyszłości również energetyki węglowej, do której należą m.in. Kopalnia Bogdanka oraz elektrownie Kozienice i Połaniec, biorąc pod uwagę zagrożenia związane z Zielonym Ładem oraz planowaną transformacją energetyczną,
- Gwarancji bezpieczeństwa energetycznego kraju,
- Warunków pracy oraz konieczności podniesienia płac o 15 procent.
Zgodnie z informacjami dostarczanymi przez Business Insider Polska, niedawne przekształcenia w strukturze rządu miały na celu porządkowanie spraw związanych z sektorem energetycznym. W praktyce jednak doprowadziły one do chaosu i opóźnień w podejmowaniu kluczowych decyzji. Nadal nie jest jasne, jak rząd planuje przeprowadzić reformy, które spowodują, że koncerny energetyczne pozbędą się swoich aktywów węglowych. Co gorsza, nie przewidziano żadnych funduszy na ten cel w budżecie państwa na rok 2025.