Lokatorzy, którzy wykupili mieszkania na nowym osiedlu mieszkalnym na Białołęce, nie kryją rozczarowania. Piękne zielone patio widoczne na wizualizacjach w rzeczywistości okazało się parkingiem. Deweloper zapewnia, że inwestycja jest zgodna z projektem, jednak mieszkańcy są innego zdania.
Mieszkańcy rozczarowani realizacją projektu
Wizualizacje z 2020 ukazują nowoczesne osiedle na Białołęce, które zwraca uwagę dużym, zielonym patio z bujną roślinnością. To właśnie ten element przyciągnął kupujących, którzy postanowili zamieszkać w tak pięknej okolicy. Gdy w styczniu tego roku wręczono klucze do mieszkań, mieszkańcy wciąż nie zdawali sobie sprawy, że na dziedzińcu powstanie parking. Teraz mają żal. Tymczasem deweloper zapewnia, że wszystko idzie zgodnie z planem. Inwestycję oddano do użytku w zimie, dlatego zieleni jeszcze nie ma. W przyszłości teren pięknie zarośnie, ogrodnicy posadzą sezonowe rośliny, a parking zasłonią pnącza. Na efekt z wizualizacji trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Czas pokaże, czy realizacja projektu spełni oczekiwania mieszkańców, czy może sprawa będzie miała dalszy ciąg.