Główny Zarząd Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) dokonał otwarcia przetargowych kopert dotyczących projektu kluczowego dla północnej części Warszawy – drogi S7. Według specjalistów, ten konkretny odcinek tej trasy jest najbardziej skomplikowany w całym jej przebiegu. Prace nad projektem tej drogi zapowiadają się na kilka lat, co oznacza, że jej użytkownicy będą mogli skorzystać z niej prawdopodobnie dopiero na początku lat 30.
Zaczynając od jasnego stwierdzenia: stolica Polski, Warszawa, potrzebuje dodatkowej trasy wyjazdowej prowadzącej na północ. Ta konieczność jest jeszcze bardziej odczuwalna przez mieszkańców takich miejscowości jak Łomianki czy Dziekanów Leśny. Wszystko za sprawą ciągłego ruchu aglomeracyjnego, który przechodzi przez ich tereny, powodując dużo problemów.
Planowane jest, że do roku 2027 trasa S7 będzie przedłużona aż do miejscowości Kiełpin, która leży w bliskim sąsiedztwie wcześniej wspomnianych Łomianek i Dziekanowa Leśnego. Taki krok spowoduje, że cały ruch z tej „ekspresówki” skieruje się do Łomianek, a stamtąd już prosto do centrum Warszawy. To niewątpliwie stworzy pewnego rodzaju „wąskie gardło”, znacznie utrudniające przepływ ruchu. Aby zapewnić płynność ruchu i ochronić okolice stołecznej metropolii, niezbędna jest budowa dodatkowej trasy wyjazdowej – ostatniego i najbardziej kosztownego fragmentu drogi S7.