W gminie Sienno zatrzymano jednego z mieszkańców. Z relacji świadka wynika, że mężczyzna miał zabić psa. W chwili popełniania tego czynu 29-latek był nietrzeźwy.
Zbrodnia pod wpływem
Do zdarzenia doszło w czwartek, 24 marca. Do pełniącego tego dnia służbę dyżurnego na lipskiej komendzie w godzinach popołudniowych dotarło zgłoszenie. Opisująca sprawę młodsza aspirant Monika Karasińska, poinformowała, iż zgłoszenie mówiło o nietrzeźwym mężczyźnie, który przy użyciu siekiery zabił psa. Na wskazaną przez świadka posesję natychmiast skierowano patrol. Tam policjanci zatrzymali mężczyznę. Przeprowadzone na miejscu testy wykazały w jego organizmie obecność alkoholu na poziomie 2,5 promili.
Mężczyzna nie oponował
Na miejscu interwencji funkcjonariusze przeprowadzili również przeszukanie. Podczas oględzin terenu dostrzegli ukryte nieopodal posesji sprawcy martwe zwierzę. Jak się okazało, 29-latek, który przyznał się do popełnienia drastycznego czynu, ukrył dowód swojej zbrodni w pobliskich zaroślach. Jako usprawiedliwienie wskazał fakt, iż pies zagryzł hodowane na terenie posiadłości kury i króliki. Ten widok wytrącił pijanego mężczyznę z równowagi, w efekcie czego sięgnął on po siekierę i zadał zwierzęciu kilka ciosów, doprowadzając do jego śmierci.
Zbrodnia i kara
Przeprowadzający czynności funkcjonariusze z komisariatu w Lipsku przewieźli zatrzymanego do policyjnego aresztu. Tam mężczyzna oczekuje na dalsze decyzje sądu. W związku z popełnionym czynem grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Dodatkowo 29-latek będzie odpowiadał za prowadzenie pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu.
Niestety, przypadki znęcania się nad zwierzętami nadal są często spotykane na terenie kraju. Pamiętajmy, że czworonogi potrzebują naszej pomocy. Jeśli jesteś świadkiem niepokojącego zdarzenia – zareaguj!