Podczas niedawnej kontroli drogowej, policjanci przymusowo zatrzymali do kontroli dwóch kierowców Audi, którzy zdecydowali się przekroczyć dopuszczalną prędkość, zdobywając na swoim liczniku wartość powyżej 200 km/h. Jeden z nich, 49-latek, na trasie Al. Krakowskiej w Tarczynie, prężył swój pojazd do 200 km/h, podczas gdy drugi mężczyzna – 36-latek – jadący obwodnicą Góry Kalwarii, osiągnął nawet nieco wyższą prędkość, bo aż 203 km/h. Ta nieuważne zachowanie zostało natychmiast zauważone i ukarane przez służby drogowe.
Za te poważne wykroczenia, obaj mężczyźni zostali obarczeni surowymi konsekwencjami. Każdy z nich został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł oraz otrzymał 15 punktów karnych. Takie działania są częścią stałych starań policji o utrzymanie bezpieczeństwa na drogach, co jest ciągle lekceważone przez niektóre osoby. Niestety ta nieodpowiedzialna postawa nie jest odosobniona, co pokazuje tragiczny wypadek, który miał miejsce zaledwie kilka dni temu na autostradzie A1. W wyniku brawurowej jazdy 32-letniego kierowcy, rodzice z dzieckiem stracili życie.
St. asp. Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie wspomina o tym incydencie, jednocześnie przypominając o konieczności przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Ciekawostką było to, że jeden z kierowców tłumaczył swoje lekkomyślne zachowanie faktem, iż miał pod maską 500 koni mechanicznych i chciał sprawdzić możliwości swojego nowego pojazdu.