Turniej tenisa kobiet WTA 250, który od poniedziałku jest gospodarzem kortów Legii w Warszawie, ma w swojej stawce m.in. Igę Świątek. Mistrzyni tej dyscypliny z Polski triumfowała w pierwszej rundzie zawodów, a teraz z niecierpliwością oczekuje na informację o swoim kolejnym rywalu. Niestety, nieprzyjazna pogoda staje na przeszkodzie organizatorom. Ulewy spowodowały przerwanie środowych meczy i pytanie brzmi – kiedy zostaną one dokończone?
Kluczowe starcia trzeciego dnia zawodów obejmowały mecze Tatjany Marii z Clarą Tauson (6:4, 6:0) oraz Yaniny Wickmayer z Terezą Martincovą (6:2, 6:2), które udało się zakończyć pomimo złych warunków pogodowych. Po prawie dwóch godzinach intensywnej gry Claire Liu i Yue Yuan, potencjalne przeciwniczki Igi Świątek, musiały niestety opuścić boisko z powodu ciężkich opadów deszczu. Wynik widniejący na tablicy wyników na ten moment to 7:6 (3), 2:4. Ciekawostką jest fakt, że było to drugie przerwanie gry tych dwóch zawodniczek Liu i Tuan w ciągu dwóch dni. Rozpoczęły grę we wtorek wieczorem, ale nie pozwolono im jej dokończyć z powodu niewystarczającego oświetlenia.
Z najnowszego komunikatu wynika, że mecze singlowe nie będą kontynuowane w środę. „Wszystkie mecze singlowe zostały zawieszone na dzisiaj. Mecze deblowe nie rozpoczną się przed godziną 17:00” – głosi oficjalny komunikat.
W efekcie Iga Świątek będzie musiała odczekać do czwartku, aby dowiedzieć się, kto będzie jej przeciwnikiem. Zmiana planu dotknęła również Viktorię Hruncakovą i Lindę Noskovą, oraz Laurę Siegemund i Lin Zhu, które teraz swoje mecze rozegrają dzień później niż było to pierwotnie zakładane.