Sportowcy dążą do odbudowy wizerunku koszykarskiego mężczyzn. Po kilkuletniej przerwie męski zespół Czarnych Koszul rozegra mecz o powrót do sportowych elit. Jednak już teraz kibice, jak i sami zawodnicy, wskazują na brak odpowiedniego dla tej klasy rozgrywek obiektu.
Projekt powrotu do elit i plany na obiekt sportowy
Najbliższy mecz męskiego zespołu ma rozegrać się w hali Koło lub na parkiecie Areny Ursynów. Ambitne plany zawodników i ich trenera zakładają awans do najwyższych elit sportu w ciągu najbliższych dwóch lat. Jeśli jednak do tego dojdzie, na co oczywiście wszyscy liczymy, planowane prace rozbudowy istniejącego kompleksu przy ulicy Konwiktorskiej 6 nie przyniosą wystarczających zmian. W obecnej postaci hala nie spełnia nawet wymogów dla rozgrywek drugiej ligi. W związku z tym środowisko Polonii wniosło o modernizację zaakceptowanego już projektu.
Niewystarczająca liczba miejsc
Największym obecnie architektonicznym problemem jest brak dostatecznej liczby miejsc na istniejących trybunach. Według obowiązujących przepisów federacji obiekt dedykowany rozgrywkom ekstraklasy musi posiadać liczbę miejsc siedzących równą co najmniej 2 tysiącom. Obecnie figurujące w projekcie trybuny pomieszczą zaledwie 1200-1300 osób. Jeśli plany przebudowy nie ulegną zmianie, może to oznaczać bolesny i tragiczny w skutkach cios dla męskiej ligi koszykówki.
Nadzieję organizatorzy akcji Hala dla Polonii pokładają też w ewentualnym przychylnym podejściu do ich przypadku Polskiej Ligi Koszykówki. Zdarza się bowiem, że w ramach indywidualnej zgody, organizacja umożliwia warunkowe dopuszczenie drużyny do gry w obiekcie niespełniających ustalonych wymogów. Dzieje się tak jednak coraz rzadziej i tylko przy perspektywie na oddanie do użytku zespołu w niedalekiej przyszłości dużo większego obiektu.