Przykry incydent miał miejsce w małym mieście Turzyn na Mazowszu, na jednej z najbardziej ruchliwych tras – S8. W wyniku niefortunnego zdarzenia samochód marki Volkswagen, prowadzony przez 48-letnią kobietę z Białorusi, uderzył w łosia przechodzącego przez jezdnię. Nieszczęsne zwierzę nie przeżyło tego potężnego uderzenia i zginęło na miejscu. Wyjątkowo tragiczne stały się losy kobiecej kierowcy i jej pasażera, którzy nie odnieśli poważnych obrażeń, ale musieli zostać przewiezieni do szpitala w celu dalszych badań.
Śmiertelnie niebezpieczny wypadek na trasie ekspresowej S8 miał miejsce podczas nocnej podróży z soboty na niedzielę, dokładnie między 9 a 10 września. Dramatyczne zdarzenie rozegrało się, gdy samochód marki Volkswagen nagle zderzył się z łosiem, który niespodziewanie pojawił się na jezdni. Miejsce zdarzenia to niewielka miejscowość Turzyn, położona na północ od stolicy Polski, Warszawy.
Następstwa potężnego uderzenia były fatalne dla łosia, który zginął na miejscu. Jednak mieszkańcy samochodu, 48-letnia kobieta prowadząca auto i jej rówieśnik będący pasażerem, obywateli Białorusi, przetrwali. Pomimo tego, że nie doznali poważnych obrażeń, zostali przewiezieni do najbliższego szpitala na dalsze badania.