Rodzeństwo w tarapatach – kradzież i paserstwo w jednym przypadku

Mieszkanka Warszawy zgłosiła kradzież torebki, której wartość wyniosła 3190 złotych. Co ciekawe, sama odnalazła jedne z zagubionych słuchawek w lombardzie i niezwłocznie poinformowała o tym policję. Dzięki tej informacji mundurowi szybko odzyskali utracony sprzęt i rozpoczęli dalsze kroki operacyjne.

Śledztwo i jego rezultaty

Zespół policjantów zajmujących się przestępczością przeciwko mieniu z Komendy w Mokotowie szybko zidentyfikował sprawców kradzieży. Okazało się, że za przestępstwem stał 20-letni mężczyzna, który przekazał słuchawki swojej 18-letniej siostrze z instrukcją, aby sprzedała je w lombardzie. Uzyskane z transakcji pieniądze rodzeństwo podzieliło między sobą.

Konsekwencje prawne dla rodzeństwa

Policja niezwłocznie zatrzymała oboje podejrzanych. 20-latek został oskarżony o kradzież sprzętu elektronicznego oraz dokumentów i kart płatniczych. Jego 18-letnia siostra usłyszała zarzut paserstwa. Oboje mogą spędzić za kratami do 5 lat, jeśli zostaną uznani za winnych. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów, która nadzoruje dalsze działania w tej sprawie.

Źródło: Komenda Stołeczna Policji