W mieście Otwock, nieopodal Warszawy, doszło do niecodziennego incydentu. Niewiadomy sprawca oddał kilka strzałów w pojazd, w którym znajdowała się para. Sprawcą okazał się być 43-letni Gruzin, który został później zatrzymany przez policję. Teraz mężczyzna czeka w areszcie na wyrok, który może wynieść nawet karę dożywotniego pozbawienia wolności. Policjanci zatrzymali również drugiego obywatela Gruzji, którego podejrzewają o wspomaganie sprawcy w ukrywaniu się przed wymiarem sprawiedliwości.
Do incydentu doszło w niedzielę, 29 września. Dyżurny komendy policji w Otwocku około godziny 14:30 otrzymał zgłoszenie o potencjalnej strzelaninie, jaka miała miejsce przy ulicy Warszawskiej.
Materiały zebrane przez policję sugerują, że obcokrajowiec oddał kilka strzałów w kierunku samochodu z parą na pokładzie. Aby zbadać sytuację, na miejsce zostały wysłane jednostki policyjne oraz grupa śledztwa kryminalnego, która miała za zadanie zabezpieczyć dowody pozostawione przez sprawcę. Informacje te przekazał młodszy aspirant Patryk Domarecki – oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.
Policjanci przeprowadzili dokładne poszukiwania, sprawdzając miejsca, gdzie sprawca mógł się potencjalnie ukrywać. Przeszukali siedem lokalizacji w Otwocku i Warszawie, lecz początkowo sprawca zdołał uniknąć schwytania.
– Śledczy ustalili, że mężczyzna prawdopodobnie będzie próbował opuścić granice Polski. Właśnie na tej podstawie wytypowali trasę, którą miał zamiar podążać – poinformował jeden z policjantów.