Zatrzymanie 29-letniego mężczyzny z dużą ilością narkotyków na warszawskim Bemowie

Podczas rutynowej kontroli drogowej, funkcjonariusze z bemowskiej jednostki policji zatrzymali 29-letniego mężczyznę, który miał przy sobie nielegalne środki odurzające oraz substancje psychotropowe. Podejrzany stanął przed sądem, gdzie postawiono mu zarzuty dotyczące posiadania tych substancji. Sąd uznał dowody za wystarczające do aresztowania go na okres trzech miesięcy – oświadczyła nadkomisarz Marta Sulowska ze stołecznej komendy policji.

Według informacji przekazanej przez nadkomisarz Martę Sulowską, zdarzenie miało miejsce na warszawskim Bemowie. Mężczyzna był za kierownicą mercedesa i poruszał się w nienaturalnym, zygzakowatym torze, co zwróciło uwagę patroli drogowej. “Nasi funkcjonariusze postanowili sprawdzić co jest przyczyną nietypowego zachowania kierowcy. Po zbliżeniu się do pojazdu, wyczuli charakterystyczną woń marihuany. Kierujący wydawał się być mocno podenerwowany naszą obecnością. Po przeszukaniu auta, okazało się, że posiada w nim różne rodzaje narkotyków” – relacjonowała Sulowska.

Wszystkie znalezione przez funkcjonariuszy substancje zostały zabezpieczone. W ramach całej operacji, u mężczyzny policjanci odkryli 40 gramów marihuany, 40 gramów mefedronu, ponad 18 gramów amfetaminy i kilka tabletek MDMA.

Postawiono mu zarzuty za posiadanie, przygotowania do dystrybucji oraz handel znacznymi ilościami nielegalnych substancji psychotropowych i środków odurzających w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola. Sąd podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzy miesięcy. Jeżeli zostanie skazany, grozi mu kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.