W Sochaczewie zatrzymano 24-letnią kobietę, która dopuściła się licznych oszustw internetowych. Kobieta wystawiała na sprzedaż produkty, których nie posiadała. Kupujący wysyłali pieniądze, a towaru nie otrzymywali. Młoda oszustka ostatecznie trafiła w ręce policji. Łącznie postawiono jej aż 85 zarzutów.
24-latka znalazła pomysł na łatwe pieniądze
Kupowanie i sprzedawanie w internecie to proces całkowicie bezpieczny, pod warunkiem że znamy metody działania oszustów. W przypadku kupowania przedmiotów od osób prywatnych, przede wszystkim nie należy wysyłać pieniędzy sprzedawcy, dopóki towar nie zostanie wysłany. Przelew wykonujemy na konto portalu zajmującego się sprzedażą (Allegro, Vinted, czy OLX), dzięki czemu sprzedawca faktycznie otrzyma pieniądze, gdy potwierdzimy odbiór towaru. Nie wolno wysyłać pieniędzy na indywidualne numery konta, czy poprzez linki wysyłane w prywatnych wiadomościach. Tymczasem ofiary 24-latki wykazały się zbytnim zaufaniem i straciły pieniądze. Na szczęście młoda kobieta nie oszuka kolejny raz. Policjanci zatrzymali 24-latkę w mieszkaniu w Sochaczewie. Kobieta przyznała się do winy.