Dla zmotoryzowanych mieszkańców stolicy i tych, którzy chcą ja odwiedzić, zegar tyka nieubłaganie. Władze Warszawy zapowiedziały aktywne kroki w kierunku wprowadzenia zakazu wjazdu na teren miasta samochodom, które wyposażono w silniki diesel. Taką samą rewolucję zapowiedzieli radni Krakowa.
Koniec wdychania trujących spalin
Spaliny w mieście to dziś jeden z najpoważniejszych problemów. Jakość powietrza, którym każdego dnia oddychamy, ma bezpośrednie przełożenie na nasz stan zdrowia i codzienne funkcjonowanie. Już od pewnego czasu słychać o koncepcji, która miałaby doprowadzić do znacznego ograniczenia emisji szkodliwych związków do atmosfery w mieście. Dziś już możemy mówić o konkretach. Dwa polskie miasta, Warszawa i Kraków, zdecydowały się na wprowadzenie stref czystego transportu.
O tym pomyśle opowiadał wiceprezydent Warszawy, Michał Olszewski. Jak zapewnił, działania podjęte przez ratusz mają na celu zapewnienie mieszkańcom jak najlepszych warunków do życia. Jakie zatem pojazdy nie przekroczą granicy nowej strefy? Olszewski mówił o samochodach, które wyprodukowano przed rokiem 2005. Te wyposażone w silniki diesel pojazdy są głównym przyczynkiem do pogarszającego się stanu powietrza w stolicy, dlatego to właśnie one jako pierwsze znikną z centrum Warszawy. Pierwsze czystki mają objąć Śródmieście.
Realna zmiana dla mieszkańców
Radni miasta przekonują, że skutki wprowadzonych ograniczeń będą wyraźnie odczuwalne po kilku miesiącach. Swoje zdanie w tej kwestii opierają na przeprowadzonej przez organizację True Initiative analizie emisyjności pojazdów w stolicy. To właśnie na podstawie jej raportu zdecydowano, że pierwsze zmiany obejmą centralną część miasta. Na tym oczywiście miasto nie zamierza poprzestać. Strefa czystego transportu ma być sukcesywnie rozszerzana na kolejne obszary.
Według przewidywań wyeliminowanie samych tylko pojazdów, które nie spełniają normy Euro 4, pozwoli na zmniejszenie emisji szkodliwych pyłów do atmosfery o 40 procent. Spadek emisji dwutlenku azotu o 20 procent w początkowym etapie, zdaniem działaczy z Polskiego Alarmu Smogowego, pozwoli na ustalenie poziomu stężenia szkodliwych substancji w powietrzu w Warszawie poniżej dopuszczalnego progu.
Wprowadzenie strefy w Warszawie ma nastąpić w roku 2024. Kraków planuje ten krok już w roku 2023.