Zamrożenie Budżetu Obywatelskiego to według radnego Sławomira Potapowicza najrozsądniejsza decyzja. Tym bardziej że Sejm właśnie przyjął ustawę, którą taką możliwość samorządom daje. Na co poseł chce spożytkować pozyskane w ten sposób środki? Na pewno nie na, zazwyczaj słabe w jego opinii, pomysły.
Radny z lepszym pomysłem
Reprezentujący Koalicję Obywatelską Sławomir Potapowicz 21 marca złożył interpelację, w której porusza problem Budżetu Obywatelskiego. Jego zdaniem środki pozyskane z zawieszonego na dwa lata budżetu, można przeznaczyć na działania o wyższym priorytecie. Jakim? Chodzi o pomoc obywatelom Ukrainy, którzy również w stolicy szukają bezpiecznego schronienia.
Uzasadnienie pomysłu radnego Potapowicza może jednak wzbudzać różne emocje. Jak bowiem napisał on w swoim wniosku, jego zdaniem środki z Budżetu Obywatelskiego przepadają na realizację coraz słabszych projektów, a i zaangażowanie społeczne z roku na rok wyraźnie maleje. Zamiast więc marnować fundusze na niepotrzebne i nietrafione inwestycje, lepiej wykorzystać je na pomoc tym, którzy rzeczywiście wsparcia potrzebują. W tym wypadku właśnie Ukraińcom.
Jedni chwalą, inni krytykują
Propozycja radnego KO przypadła do gustu zastępcy burmistrza Pragi-Północ, Dariuszowi Kacprzakowi. Wiceburmistrz wyraził swoje poparcie dla Potapowicza na Twitterze, gdzie oświadczył, że inicjatywę radnego uważa za dobrą, szczególnie w obliczu trudnych wyzwań, jakie przychodzi nam obecnie doświadczać. Również wyraził opinię zgodną ze stanowiskiem Potapowicza na temat Budżetu Obywatelskiego. Według Kacprzaka obecny kształt budżetu jest pełen wad.
Z taką oceną realizowanych projektów nie zgadzają się aktywiści ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Zdaniem działaczy radny Potapowicz w cyniczny sposób wykorzystuje toczącą się wojnę na Ukrainie do własnych celów. Aktywiści wskazują, że reprezentujący KO Potapowicz, zarzucając złe dysponowanie środkami z Budżetu Obywatelskiego, sam jakiś czas temu proponował wybudowanie kopii wieży Eiffela na rondzie Waszyngtona. Jak powiedział przedstawiciel Miasto Jest Nasze Jan Mencwel, Potapowicz jako słabe określa te projekty, które nie są godne z jego osobista wizją Warszawy. Na szczęście za realizacją projektów stoi poparcie kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców miasta.
A jak na całą sprawę zapatruje się prezydent stolicy? Rafał Trzaskowski na konferencji, która miała miejsce 22 marca orzekł, że w jego opinii propozycja Potapowicza nie jest dobrym pomysłem. Z Budżetu Obywatelskiego są bowiem realizowane niezwykle istotne dla mieszkańców Warszawy projekty. Jeśli chodzi o pomoc uchodźcom, to na ten cel mają zostać przekazane pieniądze rządowe. Jak jednak podkreślił, każdy temat należy omówić, dlatego miasto odniesie się interpelacji radnego.
W naszym serwisie informowaliśmy o projektach realizowanych w ramach Budżetu Obywatelskiego.