O odkryciu dwóch ciał w samochodzie na parkingu przed jednym z warszawskich centrów handlowych informowaliśmy dwa dni temu. Dziś decyzją prokuratury wszczęto śledztwo w tej sprawie.
Śmierć młodych osób na parkingu
W sobotę 27 listopada 2021 roku w godzinach przedpołudniowych doszło do wstrząsającego odkrycia. Na parkingu centrum handlowego mieszczącego się przy ulicy Malborskiej na Targówku znaleziono samochód, w które wnętrzu znajdowały się dwie młode osoby nie wykazujące oznak życia. Po oględzinach lekarskich wydano opinię o ich zgonie.
Odnalezione osoby zidentyfikowano jako 18-letnią kobietę i 21-letniego mężczyznę. Z pierwszych podejrzeń wynikało, że śmierć młodych ludzi mogła nastąpić w wyniku zatrucia spalinami, które wydobywały się z silnika pojazdu. Dziś Prokuratura Rejonowa Warszawa – Praga Północ podjęła decyzję o wszczęciu śledztwa w tej sprawie. Za jego podstawę obrano artykuł 155 Kodeksu Karnego, mówiący o nieumyślnym spowodowaniu śmierci.
Tragedia z przypadku?
Jak wspominaliśmy wcześniej, zajmujący się sprawą śledczy podejrzewają, iż para zatruła się wydobywającymi się z silnika spalinami. Zanim jednak wydadzą oni oficjalne oświadczenie, konieczne będzie przeprowadzenie szeregu badań. Już wiadomo, że przeprowadzona zostanie sekcja zwłok. Daty nie ustalono. Prokuratura mówi też o konieczności przeprowadzenia badań toksykologicznych i histopatologicznych.
Według dzisiejszego stanu wiedzy prokuratura i policja nie podejrzewa udziału osób trzecich, które mogłyby przyczynić się do śmierci kobiety i mężczyzny. Na miejscu nie odkryto żadnych wskazujących na to śladów. Jak jednak zaznaczają wszyscy zaangażowani w sprawę, określenie przyczyny tragedii będzie możliwe za około trzy, cztery miesiące. Wtedy to powinna pojawić się końcowa opinia planowanej w przyszłości autopsji.