Warszawscy aktywiści dali upust emocjom i zademonstrowali swoje niezadowolenie z funkcjonowania jednego z najważniejszych organów państwowych. Obywatelskie zamknięcie Ex-Trybunału Konstytucyjnego odbyło się w poniedziałek rano.
Banery, blokady i prace rozbiórkowe
Grupa aktywistów, zaopatrzona w prezentujące różne hasła banery, rozpoczęła akcję protestacyjną przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego przy alei Szucha. Demonstranci wypowiadali swoje niezadowolenie na temat obecnej sytuacji politycznej w kraju. Wyrazili także niepokój odnośnie zachodzących zmian w funkcjonowaniu organu, jakim jest Trybunał. Dosadnemu wyrażeniu opinii posłużył ogromny baner trzymany przez uczestników demonstracji, na którym umieszczono hasło „Obywatelskie zamknięcie EX-Trybunału Konstytucyjnego”. Całości obrazu dopełnił łańcuch, który protestujący zapięli na bramie osłaniającej wejście na teren posesji oraz tabliczka z hasłem „Prace rozbiórkowe”. Symboliczny atrybut został natychmiast usunięty przez policjantów. W następnych minutach kilku z demonstrantów pokonało ogrodzenie i kładąc się w drzwiach frontowych zablokowało wejście do budynku. Tu także interweniowała policja.
Co mówią demonstranci?
Biorący w porannym proteście utrzymują, że demonstracja miała charakter pokojowy i była w pełni spontaniczna, więc o jej nielegalności nie może być mowy. Jako obywatele Rzeczypospolitej mają prawo do wyrażania swojego niezadowolenia w stosunku do organów państwa. Pobudki swoich działań opublikowali także na Facebooku:
„Trybunał Konstytucyjny RP w swym obecnym kształcie, nadanym mu z rażącym pogwałceniem Konstytucji RP, nie jest trybunałem. Mamy przeto do czynienia z ex-Trybunałem Konstytucyjnym RP. Bezwzględna, zuchwała i bezkarna realizacja partyjnych interesów rządzących krajem populistów i antydemokratów, cynicznie przedstawiana jako walka o interes wspólnotowy, zredukowała Rzeczpospolitą na przestrzeni sześciu lat do roli geopolitycznego pariasa i pospolitego instytucjonalnego opryszka”.