Funkcjonariusze policji w Ciechanowie musieli interweniować wobec 19-latka, który nie tylko zakłócał ciszę nocną, ale również stawił się pijany na komendzie w środku nocy, aby dyskutować o swoim mandacie. Wydarzenia te miały miejsce w minioną niedzielę, 3 marca.
Policjanci zostali wezwani do jednego z bloków mieszkalnych w Ciechanowie około godziny 2:00 nad ranem. Kobieta zgłaszająca incydent informowała, że nieznajomy mężczyzna krąży po balkonach budynku i puka do okien. Na miejscu mundurowi natrafili na 19-letniego mężczyznę, mieszkańca powiatu ciechanowskiego, który tłumaczył, że próbował dostać się do swojego znajomego mieszkającego w tym bloku. W wyniku tych działań, policjanci postanowili ukarać go mandatem za zakłócanie ciszy nocnej – relacjonowała asp. Magda Zarembska z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie.
Wprawdzie naruszanie spokoju przez mężczyznę zostało ukarane mandatem, jednak młody człowiek nie zdołał pogodzić się z nałożoną karą. Około godziny 4:00 nad ranem stawił się na komendzie policji, jadąc rowerem, aby „wyjaśnić sprawę”. Na miejscu okazało się, że 19-latek był pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało u niego 2 promile alkoholu w organizmie – poinformowała policjantka.