Spacer po stolicy – Dwór i Park Wyczółki

Warszawa, jak na stolicę kraju przystało, to miasto bogate nie tylko w historie, ale też w miejsca warte odwiedzenia. Liczne zabytki przyciągają uwagę każdego podróżującego w te strony turysty. Sami mieszkańcy miasta udają się na edukacyjne wycieczki, odkrywające przed nimi przeszłość ich małej ojczyzny. Jednak nie każdego dnia można mieć ochotę na odwiedziny w przestronnych gmachach czy okrytych półmrokiem świątyniach. W słoneczny, spokojny dzień, warto skorzystać z rekreacyjnej oferty stolicy i wykorzystać czas na przyjemny spacer.

Dwór na Wyczółkach

Pozostałości po dawnej wsi Wyczółki znajdziemy tam, gdzie dziś znajduje się osiedle mieszkaniowe pod tą samą nazwą, wchodzące w skład Ursynowa. Pierwsze wzmianki o osadzie pochodzą z XV wieku i pojawiają się pod mianem Wola Służewiecka. Z udziałem kolejnych właścicieli terenu osada była dzielona, a po powstaniu styczniowym zastępowało ją już sześć innych wsi: Grabowo, Imielno, Krasnowola, Ludwinów, Grabówek i właśnie Wyczółki. Tam odnaleźć można pochodzący z roku 1894, niedawno wyremontowany murowany dwór. Jednak gdy zatopimy się głębiej wśród drzew, napotkamy zdecydowanie starszy, jednak popadający w ruinę, modrzewiowy dwór.

Dwór w Wyczółkach powstał w roku 1805 i pełnił funkcję siedziby rodziny Krotkowskich. Następnie majątek przeszedł w ręce rodziny Romanowów, a później Skarbków, którzy pozostawali właścicielami dworu aż do śmierci hrabiego w roku 1866. Kolejni właściciele Wyczółek to hrabianka Grabowska, Konstanty Grabowski, Antoni Żukowski i rodzina Berensowiczów. Ostatni właściciele opiekowali się majątkiem aż do wybuchu II wojny światowej.

Czasy po II wojnie

Należąca do Berensowiczów posiadłość w roku 1945 na podstawie dekretów Bieruta trafiła pod opiekę państwa. Było to możliwe, ponieważ od 1938 roku Wyczółki i Służewiec włączono w granice administracyjne Warszawy. Rodzina walczyła o odzyskanie majątku aż do połowy lat 90. XX wieku. Dzisiaj dwór znajduje się w rękach prywatnych, jednak właściciel nie dba o zachowanie obiektu w dobrym stanie, mimo tego, że w roku 1952 wpisano go do rejestru zabytków.

Otaczający niegdyś dwór utrzymany w stylu angielskim park, skrywa staw Berensewicza, złożony z dwóch akwenów. Górny z nich opatrzono wyspą, na którą kiedyś można było dostać się przekraczając nieistniejący już most. Staw ten odświeżono w roku 2004 dzięki staraniom władz Ursynowa.