Aparatura kontroli prędkości w formie progów zwalniających jest niezastąpionym składnikiem miejskiego krajobrazu, głównie ze względu na ich skuteczność w hamowaniu nadmiernej prędkości kierowców. W związku z aktualizacją regulacji, warszawski Zarząd Dróg Miejskich (ZDM) zdecydował się na eksperyment i przetestował innowacyjny typ progów zwalniających, znanych jako progi sinusoidalne, które niedługo zagościć mają na ulicach stolicy.
Aktualnie dominujący na terenie zarządzanym przez ZDM typ progów, nazywany wyspowym, zaprojektowany został tak, by pojazdy ciężkie, w tym autobusy komunikacji miejskiej, mogły pokonywać go bez większych przeszkód. Progi sinusoidalne są jednak znacznie kosztowniejsze od typowych progów wyspowych. Mimo to, zdaniem specjalistów od infrastruktury drogowej, wartość takiego rozwiązania wykracza poza czysto finansowe kryteria i zasługuje na dogłębną analizę oraz testowanie.
Nazwa „sinusoidalne” opisuje właśnie specyficzną formę tego typu progów, które swoim profilem przypominają krzywą sinusoidalną. Zalety takiego kształtu są liczne – łagodność profilu jest mniej obciążająca dla zawieszenia pojazdów i umożliwia redukcję hałasu generowanego podczas przejazdu. Próby wdrożenia tego rozwiązania miały miejsce na Bielanach, przy skrzyżowaniu ulic Wólczyńskiej i Opłotek. Jak informuje ZDM, wyniki testów potwierdzają, że zarówno autobusy, jak i samochody osobowe czy ciężarowe nie powinny mieć problemów z pokonaniem takiego progu.