Sezon zimowy zbiera swoje żniwo w podwarszawskich miejscowościach – kolejne pożary

Sezon grzewczy to wyjątkowo ciężki okres dla warszawskich strażaków. Niemalże codziennie na terenie stolicy dochodzi do wybuchu pożarów. Część z nich to zwykły przypadek losowy, część – skutek nieszczelnej instalacji gazowej, korzystania z przestarzałych systemów grzewczych i pieców starej generacji.

Dom spłonął pod Płockiem

We wtorek rano wybuchł pożar w budynku jednorodzinnego domu przy ulicy Młynarskiej w Słupinie pod Płockiem. Do akcji ruszyło 11 zastępów straży pożarnej jednostek państwowych i ochotniczych. W sumie na miejscu obecnych było 60 osób, które usiłowały opanować trawiące budynek płomienie. W trakcie czynności ewakuowano trzy osoby: 64-letniego mężczyznę oraz dwie kobiety w wieku 63 i 88 lat. Opiekę zapewniły im gminne służby zarządzania kryzysowego. Niestety, wewnątrz budynku strażacy odnaleźli ciało czwartej obecnej w domu osoby. Jak ustalono była to 90-letnia kobieta, która poniosła śmierć w wyniku zdarzenia.

Podejrzewają wybuch gazu

Jak przekazał rzecznik komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Płocku st. kpt. Edward Mysera, pierwsze ustalenia jako przyczynę pożaru wskazują wybuch gazu. Z relacji sąsiadów wynika, iż w pierwszej kolejności usłyszeli wybuch. Dopiero po nim budynek stanął w płomieniach. W związku z tym, że domy w podwarszawskich miejscowościach do dziś korzystają w dużej mierze z przestarzałych instalacji gazowych i grzewczych, jest to wielce prawdopodobne. Jak jednak przebiegało całe zdarzenie ustalą obecni na miejscu funkcjonariusze policji.

Pożar w porze nocnej

Inną akcje gaśniczą prowadzili w nocy z poniedziałku na wtorek strażacy w miejscowości Marki. Około godziny 01.00 w jednym z bloków komunalnych przy ulicy Wspólnej wybuchł pożar. Na miejsce skierowano 4 zastępy strażackie. Jak ustalono w objętym płomieniami mieszkaniu przebywało starsze małżeństwo. Kobietę, która znalazła się w mocno zadymionym pomieszczeniu, jeszcze przed przyjazdem służb wyprowadzili mieszkańcy budynku. Mężczyznę natomiast, przebywającego w tym czasie w zajętej ogniem kuchni, ewakuowali strażacy.