Starania o bezpieczeństwo w mieście nieustannie napotykają na pewne trudności. Jedną z nich stanowią dzikie zwierzęta, które niespodziewanie pojawiają się w miejskiej przestrzeni i mogą doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Jaskrawym przykładem jest niedawne zdarzenie w Warszawie, gdzie łoś postanowił przechadzać się po moście kolejowym. Dzięki szybkiej reakcji kierującego pociągiem, incydent nie miał tragicznych konsekwencji. Częste występowanie dzikich zwierząt w mieście rodzi pytanie o przyczyny tego zjawiska.
Pewien mieszkaniec Warszawy nagrał niepokojący moment spotkania łosia z nadjeżdżającym pociągiem na moście kolejowym. Dzikie zwierzę spacerowało po torach, ignorując zbliżający się pociąg, prowadzący z Krakowa do Trójmiasta. Sytuacja mogła skończyć się tragicznie, ale dzięki gotowości maszynisty uniknięto wypadku. Anna Zakrzewska z biura prasowego PKP Intercity podkreśliła, że maszyniści są odpowiednio szkoleni na symulatorach kolejowych, gdzie uczą się radzić sobie w różnych sytuacjach, w tym takich, które wymagają unikania zwierząt.
Nie jest to pierwszy raz, gdy dzikie zwierzę stanowi problem na kolei. Jak poinformował Karol Jakubowski z PKP Polskie Linie Kolejowe, w samym tylko tym roku odnotowano około 55 takich incydentów w Warszawie i okolicach. Stacje kolejowe były już wcześniej informowane o obecności łosia na moście. Grzegorz Bezpalko, zastępca kierownika działu ds. zwierząt Lasy Miejskie w Warszawie, zauważył, że dzikie zwierzęta w Warszawie są dość częstym zjawiskiem i często wynika to z nieświadomego błędu ludzi dokarmiających te zwierzęta.
Kończy się jednak dobrze dla łosia z mostu w Warszawie – został on bezpiecznie schwytany i przewieziony do bezpiecznej lokalizacji. PKP PLK aktualnie prowadzi dochodzenie, jak doszło do tego, że łoś znalazł się na moście.