Rada Dzielnicy na Ursynowie dąży do nadania nazwy ronda na skrzyżowaniu Legionów Piłsudskiego i Puławskiej. Radni stolicy zdecydują o losach projektu „Rondo im. Wolnej Białorusi”

We wtorek, 21 września, Członkowie Rady Dzielnicy na Ursynowie podjęli uchwałę w sprawie nadanie jednemu ze zlokalizowanych w tym rejonie rond nowej nazwy. Na skrzyżowaniu alei Legionów Piłsudskiego z ulicą Puławską miałoby się pojawić Rondo imienia Wolnej Białorusi. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą członkowie Rady Miasta Stołecznego Warszawa.

Solidarność ponad granicami – otwarty sygnał poparcia

Podczas rozmowy przeprowadzanej z przedstawicielami Polskiej Agencji Prasowej, jeden z radnych Ursynowa, Paweł Lenarczyk, podkreślał, jak istotne jest w obecnych czasach manifestowanie poparcia dla walki o wolność i prawa człowieka i obywatela.

„Tym rondem chcemy dać jasny i czytelny sygnał naszej solidarności z Białorusinami. To bardzo potrzebne w Warszawie miejsce. Mieszkańcy Ursynowa, z którymi rozmawiam, są dumni, że rozpatrywana lokalizacja jest właśnie na terenie naszej dzielnicy”.

Jak informuje radny dzielnicy Ursynów, przedsięwzięcie ma ogromne szanse na pomyślny finał. Za projektem opowiedzieli się wszyscy członkowie Rady Dzielnicy bez wyjątku. Takie jednomyślne stanowisko do idealna podstawa do podejmowania kolejnych kroków na drodze do realizacji pomysłu. Teraz tak naprawdę losy Ronda Wolnej Białorusi i dzielnicy Ursynów spoczywają w rękach Rady Warszawy. Kolejny, decydujący dla sprawy krok, to ostateczna akceptacja pomysłu przez radnych i poparcie ze strony prezydenta stolicy, Rafała Trzaskowskiego.

Radny Paweł Lenarczyk wyraził także nadzieję, że władze miasta podejmą tę kwestię na najbliższej sesji. Zaplanowano ją na dzień 14 października. Kiedy tyko Rada Miasta rozpatrzy sprawę pozytywnie, będzie można domknąć wszelkie formalności i rozpocząć całą procedurę.

Konflikty społeczne na Białorusi to temat, który nadal jest żywą w świadomości europejskiej kwestią. Od roku na terenie kraju odbywają się ogromne protesty. Przeciw reżimowi Aleksandra Łukaszenki któremu udowadnia się zafałszowanie wyników ostatnich wyborów protestują tysiące obywateli. Ludzie strajkują przeciw ograniczaniu ich praw, stosowaniu przemocy przez służby państwowe, nieprawidłowe działanie wymiaru sprawiedliwości i łamanie zasad moralnych.