W ostatni piątek nastąpił pożar, który zniszczył Bar Letni znajdujący się nad Jeziorem Białym. Wydarzenie to nie tylko doprowadziło do całkowitej zagłady lokalu, ale także przyniosło straty dla sąsiadującego z nim pensjonatu. Wśród mieszkańców tego pensjonatu od czasu wybuchu konfliktu na Ukrainie znajdowała się między innymi rodzina czteroosobowa z Ukrainy. Właściciele obiektu ujawnili nagranie z kamer monitoringu, na którym można zauważyć mężczyznę podpalającego budynek. Policja i prokuratura zajmują się sprawą i prowadzą śledztwo w tej kwestii.
Zdarzenie miało miejsce w nocy z 9 czerwca, dokładnie o godzinie 3:38, w miejscowości Białe na Mazowszu. Tam znajdował się wspomniany Bar Letni, usytuowany nad lokalnym jeziorem. Informacje o tragicznym wypadku zostały przekazane za pośrednictwem mediów społecznościowych przez właścicieli poszkodowanego lokalu.
Ewidencja z monitoringu, opublikowana przez właścicieli obiektu, jednoznacznie wskazuje, że przyczyną pożaru było celowe podpalenie. Zarejestrowane przez kamery zdjęcia ukazują nieznajomego mężczyznę w bluzie z kapturem i czapce z daszkiem, który podjeżdża samochodem do baru, wysiada z pojazdu i otwiera furtkę. Następnie można zaobserwować, jak sprawca rozlewa nieznaną płynną substancję z butelki wzdłuż budynku, po czym podpala lokal.