W niedzielny wieczór, w pobliżu metra Księcia Janusza na warszawskiej Woli doszło do zdarzenia drogowego. Dwa samochody osobowe zderzyły się, co doprowadziło do konfliktu pomiędzy ich kierowcami. Konfrontacja przerodziła się w bójkę, a jeden z pojazdów miał zniszczone szyby. Ostatecznie obaj uczestnicy zdarzenia zostali zatrzymani przez policję.
Zgłoszenie o incydencie wpłynęło do Komendy Stołecznej Policji w niedzielę 27 października, dokładnie o godzinie 18:50. Z doniesień wynikało, że w okolicy ulicy Górczewskiej, w pobliżu skrzyżowania z ulicą Ciołka oraz stacji metra Księcia Janusza na Woli wybuchła awantura.
Aspirant Kamil Sobótka z Komendy Stołecznej Policji przekazał w rozmowie z TVN Warszawa, że skonfliktowane strony to kierowcy volvo i opla, którzy brali udział w kolizji. Z przeprowadzonych badania wynikło, że obaj byli trzeźwi.
Według relacji świadków, po kolizji kierowca opla próbował opuścić miejsce zdarzenia. Wówczas kierowca volvo dogonił go i rozbił szyby w jego samochodzie. Pojazd, którym poruszał się ten drugi, należał do wypożyczalni.
Obaj mężczyźni odnieśli obrażenia i zostali przewiezieni do szpitala. Ze względu na agresywne zachowanie obu uczestników konfliktu, przeprowadzono u nich badania na obecność narkotyków w organizmie. Jeden z testów dał wynik pozytywny, co skutkowało zatrzymaniem kierującego za jazdę pod wpływem środków odurzających. Drugi z kierowców, pomimo że był trzeźwy, również został zatrzymany – w jego przypadku za zniszczenie mienia.