Jak wygląda przyszłość warszawskiego systemu biletowego? Cztery firmy pragną wprowadzić rewolucyjne zmiany

Warszawa staje przed ewentualnością rewolucyjnych zmian w zakresie komunikacji miejskiej, związanych z nowym systemem biletowym. Obecnie cztery firmy wyraziły chęć wprowadzenia tych innowacji w stolicy Polski. Przedstawiciele miejskiego ratusza prowadzą spotkania z każdym z potencjalnych dostawców. Planuje się, że do końca maja będą prowadzone rozmowy, po których nastąpi etap składania ofert przetargowych. Już teraz można przewidzieć, że te zmiany mogą zrewolucjonizować transport publiczny w Warszawie.

Żeby przywołać kontekst sytuacji, w październiku ubiegłego roku ogłoszono postępowanie w kwestii nowego systemu biletowego, które miało być prowadzone w trybie dialogu konkurencyjnego. Zgodnie z założeniami Zakładu Transportu Miejskiego (ZTM), tradycyjne biletomaty mają zostać usunięte z autobusów, tramwajów i stacji metra. Do lamusa przejdą także kasowniki, a jest całkiem prawdopodobne, że także bramki na stacjach metra staną się przeszłością. Na początku przetargu wpłynęło pięć ofert, ale jedna z nich nie spełniła wymagań miasta i została odrzucona. Decyzja o odrzuceniu tej propozycji została później utrzymana przez izbę odwoławczą.

Na obecnym etapie miejski ratusz prowadzi rozmowy tylko z czterema firmami, które są w dalszym ciągu zainteresowane projektem. Są to Mennica Polska, konsorcjum Mera-Serwis i SGL, Cubic Transportation Systems oraz konsorcjum składające się z Orange Polska, estońskiej firmy Ridango oraz polskiego przedsiębiorstwa Integrated Solutions.