Nie da się ukryć, że liczną grupę zabytków w Polsce stanowią kościoły. Kolejni powiernicy korony dbali o wznoszenie imponujących świątyń. Wśród nich znajduje się także bazylika archikatedralna św. Jana Chrzciciela w Warszawie, która była świadkiem wielu wiekopomnych wydarzeń.
Krótko o historii budowli
Okazała dziś świątynia początkowo była małą drewnianą kapliczką zamkową, która w późniejszym czasie została przemianowana na kościół parafialny. To na jego drzwiach w roku 1338 zawisł pozew skierowany w stronę Zakonu Krzyżackiego, w efekcie którego rok później w świątyni miał miejsce proces warszawski. Rozbudowa około 1390 roku za sprawą księcia Janusza I Starszego nadała świątyni murowane ściany w stylu gotyckim, które od tej pory stanowiły miejsce spoczynku dla książąt mazowieckich. Tu także miały miejsce ceremonie koronacyjne, z których pierwsza odbyła się w roku 1637, czyniąc z Cecylii Renaty Habsburżanki królową Polski. W roku 1798 kościół zyskał miano katedry, a następnie w 1818 – archikatedry. W późniejszych latach, w związku ze złym stanem technicznym prace renowacyjne nadały budowli cechy neogotyckie, które zatarły się w czasie działań wojennych w latach 1939-1944, kiedy to świątynia uległa niemal całkowitemu zniszczeniu. Kształt, w którym obecnie można ją oglądać, to efekt powojennych prac rekonstrukcyjnych.
Co zobaczymy w środku
Posiadająca od 1960 roku tytuł bazyliki mniejszej archikatedra w Warszawie skrywa w sobie wiele eksponatów o wartości nie tylko artystycznej, ale przede wszystkim historycznej. Znajdziemy tam liczne renesansowe płyty nagrobne kanoników i książąt, barokową kaplicę Cudownego Pana Jezusa wraz z opatrzonym naturalnymi włosami krucyfiksem, relikwie oraz pomniki i tablice upamiętniające wielkich Polaków. Tam również mieści się mauzoleum prymasa Stefana Wyszyńskiego. Zdobiące okna witraże autorstwa Wacława Taranczewskiego przedstawiają sceny z życia Jana Chrzciciela, Księgi Rodzaju, Apokalipsy oraz wydarzenia z historii Polski.