Brawurowa ucieczka kierowcy Audi z narkotykami kończy się dramatycznym dachowaniem

W niecodziennym incydencie, który wydarzył się w środowe przedpołudnie na drodze krajowej nr 7 w Czosnowie, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w Nowym Dworze Mazowieckim natrafili na samochód marki Audi, którego kierowca łamał przepisy ruchu drogowego. Pojazd poruszał się z prędkością 115 km/h w miejscu, gdzie dopuszczalna była jazda z prędkością 70 km/h, a dodatkowo manewrował niebezpiecznie, wyprzedzając inne samochody na oznakowanym przejściu dla pieszych.

Spektakularny pościg i jego następstwa

Funkcjonariusze, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, próbowali zatrzymać pojazd do kontroli. Kierowca Audi jednak nie zamierzał się poddać i rozpoczął ucieczkę, w trakcie której przeciął pas rozdzielający jezdnię. Jego brawurowa jazda doprowadziła do kolizji z dwoma innymi samochodami – fiatem i volvo. Pościg zakończył się dramatycznie, gdy samochód dachował w przydrożnym rowie. Próba ucieczki pieszo również zakończyła się niepowodzeniem, gdyż mężczyzna został szybko zatrzymany.

Tożsamość uciekiniera i jego motywy

Zatrzymany kierowca to 51-letni mieszkaniec Warszawy, który miał kilka zakazów prowadzenia pojazdów, w tym jeden dożywotni. Przy mężczyźnie znaleziono mefedron, co dodatkowo pogorszyło jego sytuację prawną. Dodatkowo, okazało się, że był on poszukiwany zarówno w celu ustalenia miejsca pobytu, jak i odbycia kary pozbawienia wolności na 3 lata i 3 miesiące.

Koszty prawne i finansowe dla sprawcy

Po zatrzymaniu, mężczyzna został umieszczony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, a następnie przewieziony do zakładu karnego, gdzie rozpocznie odbywanie zasądzonej kary. Czekają go również kolejne zarzuty związane z prowadzeniem pojazdu mimo zakazu, niepodporządkowaniem się poleceniom policji oraz posiadaniem narkotyków. Ponadto, nałożono na niego mandaty na łączną kwotę 4.000 zł za popełnione wykroczenia.

Niefortunny ciąg wydarzeń i jego konsekwencje

Ta dramatyczna sytuacja na drodze krajowej nr 7 nie tylko zakończyła się ujęciem poszukiwanego przestępcy, ale również pokazała skuteczność działań policji w zapobieganiu dalszym zagrożeniom na drodze. Mieszkańcy mogą czuć się nieco bezpieczniej, wiedząc, że incydent ten nie zakończył się poważniejszymi obrażeniami uczestników zdarzenia, mimo że konsekwencje dla sprawcy są znaczące zarówno pod względem prawnym, jak i finansowym.

Źródło: Komenda Stołeczna Policji